FEniks wrote:

> W dniu 2014-01-24 21:28, krys pisze:
>> FEniks wrote:
>>
>>> W dniu 2014-01-24 20:49, krys pisze:
>>>> Paulinka wrote:
>>>>
>>>>> W dniu 2014-01-24 19:48, Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl.nospam> napisał w
wiadomości
>>>>>> news:lbua03$j8i$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>>> W dniu 2014-01-24 18:56, Ikselka pisze:
>>>>>>>> Dnia Fri, 24 Jan 2014 18:41:37 +0100, FEniks napisał(a):
>>>>>>>> Tak czy inaczej ponieważ już bywało, że restytucja monarchii była
>>>>>>>> poważnie
>>>>>>>> dyskutowana w Polsce, więc może warto znowu nad tym pomyśleć.
>>>>>>> Oczywiście, bo nasza monarchia to fachowcy po mieczu Kazimierza
>>>>>>> Wielkiego specjaliści od oświaty, służby zdrowia, podatku od towarów
>>>>>>> i usług, bezrobocia i gender :PPPP
>>>>>>>
http://img.myepicwall.com/2014/01/e42ede51e7d0610dfd
fd1657842c046d.gif
>>>>>> Paulinko, mylisz monarchę z 1 sekretarzem partii
>>>>>> :-)
>>>>> Nie mylę. Zaproponuj mi monarchę, który poprowadzi reformy w kraju i
>>>>> rozwiąże te podane problemy. Taki mąż stanu, prawy, sprawiedliwy,
>>>>> który, będzie potrafi podjąć niepopularne decyzje, który ma pomysł na
>>>>> Polskę. Taki, który nie będzie się bał krytyki, doraźnych sondaży,
>>>>> będzie miał wizję. NI ma...
>>>> Wypisz, wymaluj, nawet inicjały ma odpowiednie - Janusz Korwin - Mikke
>>>> ;-)
>>> Tia, JKM przeprowadzi wszystkie, nawet te niepopularne reformy (łącznie
>>> ze zmianą Konstytucji oczywiście) i doprowadzi kraj do porządku.
>>> To nic, że jak na razie nie potrafi nawet wejść do Sejmu. :-D
>> Ale pytanie było o monarchę, nie o Sejm, co nie?
>> Monarcha ma rządzić niepodzielnie, nie posiłkować się (tfu) demokracją
>> wszak.
>
> Ilu trzeba przekonać do siebie, żeby wejść do Sejmu?

Wiesz co, Korwin mi nie płaci za uświadamianie. Ma bloga, można sobie
poczytać i przemyśleć.
W wywiadach też do znudzenia prezentuje ciągle te same opinie również na
temat wyborów i Sejmu.

> A ilu, żeby zostać monarchą?

Tron się dziedziczy. I tu może być pies pogrzebany - skoro ma zostać dla
pokoleń dziedziców, warto, żeby był w dobrej kondycji.
A taki premier czy prezydent - jaki on ma interes po wygraniu wyborów,
następna kadencja?

> No, chyba że jaki zamach stanu...

Też bywa, nie tylko w monarchii.
>
> Ewa

--
J