Data: 2002-12-01 09:35:27
Temat: Re: Kielkowanie
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Vister" <v...@w...pl> writes:
> Czyli poza codziennymi recytacjami nie mogę przyspieszyć kiełkowania
> nasion cisa ani jałowca?
Codzienne recytacje jeszcze nikomu nie zaszkodziły, a nauka wierszy
rozwija pamięć...
Polecam lekturę książki pp. J. Hrynkiewicz-Sudnik, B. Sękowski,
M. Wilczkiewicz: Rozmnażanie drzew i krzewów nagozalążkowych, PWN,
Warszawa, 1999, cena 20 zł, w której o rozmnażaniu cisów czytamy
m.in.:
,,Nasiona dojrzewają w miesiącach wrzesień-październik (nieraz już w
sierpniu). Należy je zrywać wcześnie, ale gdy już są czerwone. Ze
zbiorem należy się spieszyć, gdyż owoce są chętnie zjadane przez
ptaki. Zebranych nasion w osnówkach nie należy poddawać fermentacji,
ale zaraz po zbiorze rozgnieść i przemyć na sitach bieżącą wodą,
następnie krótko przesuszyć i natychmiast stratyfikować w piasku. W
podłożu do stratyfikacji nasiona mogą leżeć do wiosny. Na wiosnę (w
marcu lub kwietniu) wysiewa się je do skrzynek napełnionych glebą
leśną spod gatunków liściastych zmieszaną z torfem lub też do
zimnych inspektów w miejscu ocienionym. Na jedno okno inspektowe
wysiewa się 650 g nasion. Wysiane nasiona przykrywa się 1 cm warstwą
ziemi. Nasiona kiełkują w maju w około 70%. Część nasion przeleguje
do następnej wiosny. Nasiona przesuszone i nieprawidłowo
stratyfikowane przelegują i kiełkują nierównomiernie w okresie nawet
do 4 lat. W zimie nasiona należy chronić przed myszami. Młode siewki
należy ochraniać przed słońcem przez odpowiednie, stosunkowo silne
cieniowanie.''
Ponadto o rozmnażaniu z nasion traktuje ,,Woody Plant Seed Manual''
dostępny pod adresem wpsm.net, w którym opisano i cisy, i żywotniki.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewnej pani z przemysłowych przedmieść Pragi
nic nie mogło wyprowadzić z równowagi.
Aż raz sole do kąpieli,
które miały ją wybielić,
okazały się być mocnym gipsem z Hagi.
(C) Grzegorz Gigol
|