Data: 2002-12-08 10:03:40
Temat: Re: Kiepska sprawa
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Oleńka"
> JAK? Bo napisałaś zbyt ogólnikowo.....a ja właśnie nie mam pomysłu, jak
> akurat żona ma rozwiązywać ten problem. I dlaczego ona? On nie może sam?
A mnie się to właśnie, jak napisałam podoba w związkach, że sprawy którymi
są zainteresowane obie strony są rozwiązywane przez obie strony;)
I nie żona i nie mąż a właśnie razem. Również nie mam pomysłu jak żona
ma rozwiązywać ten problem. Pewnie że on mógłby sa jeśli potrafi, ale
ja w swoim związku tego bym sobie nie życzyła, dlatego pisałam że Twoja
regula z pewnością nie dotyczy wszystkich. Nie wszystkie związki działają
na zasadzie "czego oczy(uszy) nie..."
--
Pozdrawiam
Asia
|