Data: 2009-10-13 05:57:13
Temat: Re: Kłamcy...
Od: Józefinka <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 12 Paź, 17:11, "cbnet" <c...@n...pl> wrote:
> Jak myślisz, czy kobieta mająca problemy w relacjach z mężczyznami,
> posiada jednocześnie "napięte emocjonalnie" relacje z ojcem, czy z matką?
> Większość psychologów odpowiedziałoby na to pytanie: z ojcem.
Tak. Uważam jak większość mianowicie, że nieumiejętność względnie
niemożność ułożenia sobie "normalnych" relacji z mężczyzną ma m/i
swoje źródło w braku ojca bądź napiętych z nim stosunków(nieudanych)
emocjonalnych.
Mam również prywatną hipotezę, że zbyt bliskie emocjonalnie kontakty
(przeważnie wyłącznie) syna z matka rzucają się cieniem na późniejsze
preferencje seksualne mężczyzny.
Widziałam przypadki, w których matka kierująca się zaborczością i
przepompowanym instynktem, uczyła typowo kobiecych zająć syna (ciasto,
działka, szydełkowanie itp) a ponieważ ten, syn nie miała na tyle
silnego charakteru żeby się z pod tego wyrwać, to wyrósł na
zniewieściałego chłoptasia. Prywatnie uważam, że środowisko również m/
i wpływa na preferencje seksualną. Jeśli chłopiec był zbyt zżyty z
matką (czując się niejako kobietą mentalnie) szuka potem obiektu
seksualnego w mężczyznach gdyż pociąga go męskość.
Nie wiem czy rzecz podobnie ma się z kobietami- po prostu tego nie
zaobserwowałam.
Aha... najśmieszniejsze jest jak gej udaje, ze nie jest gejem. Na
przykład pluje, drapie się ostentacyjnie po kroczu bądź wciska sie w
związek hetero ...to są dopiero jaja.
> Tymczasem zauważyłem, że takie problemy bardzo-bardzo_często
> występują łącznie z niewąsko zaburzonymi relacjami kobiet z matką,
> a nie z ojcem.
> I jak? Zaskoczona? ;)
Uzasadnij to jakoś proszę :)
Józefinka :)
> --
> CB
|