Data: 2010-10-18 12:09:24
Temat: Re: Kłamstwo
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 18 Paź, 13:52, "Druch" <e...@n...com> wrote:
> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
>
> news:i9fgos$q4g$1@news.dialog.net.pl...
>
> cyt.
>
> "Każdy kto ma chociaż odrobinę wiedzy na temat zarządzania projektem, a
> zwłaszcza komunikacji w jego ramach zdaje sobie sprawę, że to jest
> organizacyjny koszmar, a pomyłki, błędy, złe interpretacje,
> nieporozumienia to będzie coś na porządku dziennym..."
>
> Chyba sie mylisz. Zespół badający katastrofe ma swojego szefa czy rzecznika.
> Jesli ktos raz mowi tak a potem okazuje sie ze to nieprawda, albo zmienia
> zdanie,
> to znaczy ze albo nie umie kierowac zespołem, albo kieruje zle.
> Albo jest dezunformacja.
> Albo -tak jak prokurator Rzepa- nie sluchał nagania cz. skrzynki,
> a poniewaz nie moze sie do tego przyznac - udaje ze słuchał.
>
> Albo tak jak z Kopacz ktora twierdzila
> ze przekopano miejsce katastrofy,
> albo ze Polacy byli przy sekcjach zwłok,
> albo z Klichem, ktory produkował kuriozalne "przecieki".
>
> Nie mozna zwalic tutaj winy na "trudnosci jezykowe".
> Panuje chaos i dezinformacja.
>
> Albo to ze zasypano miejsce katastrofy a teraz bedzie sie je
> rozkopywac. Przeciez to komedia.
> Jakos w przypadku Concorde dalo sie
> podzielic teren na sektory i przeczasac go?
> U NAS SIE NIE DAŁO? Bo TAKA złozonosc działan? :))
>
> Badanie tej katastrofy to farsa.
> A Ty ciagle starasz od początku usilnie usprawiedliwiac ta farse.
> Zwalajac wine na trudnosci jezykowe czy złożoność pracy.
>
> Pozdrawiam,
> Druch
I jak znam Duchu życie, jesteś święcie przekonany, że napisałeś coś co
stoi w sprzeczności z moją opinią :-)
Stalker
|