Data: 2010-10-18 12:10:38
Temat: Re: Kłamstwo
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 18 Paź, 14:09, Stalker <t...@i...pl> wrote:
> On 18 Paź, 13:52, "Druch" <e...@n...com> wrote:
>
>
>
> > "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
>
> >news:i9fgos$q4g$1@news.dialog.net.pl...
>
> > cyt.
>
> > "Każdy kto ma chociaż odrobinę wiedzy na temat zarządzania projektem, a
> > zwłaszcza komunikacji w jego ramach zdaje sobie sprawę, że to jest
> > organizacyjny koszmar, a pomyłki, błędy, złe interpretacje,
> > nieporozumienia to będzie coś na porządku dziennym..."
>
> > Chyba sie mylisz. Zespół badający katastrofe ma swojego szefa czy rzecznika.
> > Jesli ktos raz mowi tak a potem okazuje sie ze to nieprawda, albo zmienia
> > zdanie,
> > to znaczy ze albo nie umie kierowac zespołem, albo kieruje zle.
> > Albo jest dezunformacja.
> > Albo -tak jak prokurator Rzepa- nie sluchał nagania cz. skrzynki,
> > a poniewaz nie moze sie do tego przyznac - udaje ze słuchał.
>
> > Albo tak jak z Kopacz ktora twierdzila
> > ze przekopano miejsce katastrofy,
> > albo ze Polacy byli przy sekcjach zwłok,
> > albo z Klichem, ktory produkował kuriozalne "przecieki".
>
> > Nie mozna zwalic tutaj winy na "trudnosci jezykowe".
> > Panuje chaos i dezinformacja.
>
> > Albo to ze zasypano miejsce katastrofy a teraz bedzie sie je
> > rozkopywac. Przeciez to komedia.
> > Jakos w przypadku Concorde dalo sie
> > podzielic teren na sektory i przeczasac go?
> > U NAS SIE NIE DAŁO? Bo TAKA złozonosc działan? :))
>
> > Badanie tej katastrofy to farsa.
> > A Ty ciagle starasz od początku usilnie usprawiedliwiac ta farse.
> > Zwalajac wine na trudnosci jezykowe czy złożoność pracy.
>
> > Pozdrawiam,
> > Druch
>
> I jak znam Duchu życie, jesteś święcie przekonany, że napisałeś coś co
> stoi w sprzeczności z moją opinią :-)
Czy może raczej "coś co obala wypowiedź Stalkera" :-)
Stalker
|