W dniu 27.07.2020 o 14:55, Olaf Frikiov Skiorvensen pisze:
> Wcale nie przypadkiem, dnia Mon, 27 Jul 2020 14:08:57 +0200
> doszła do mnie wiadomość <rfmg4m$16hu$2@gioia.aioe.org>
> od trybun <L...@j...cb> :
>> W dniu 26.07.2020 o 22:15, Olaf Frikiov Skiorvensen pisze:
>>> Wcale nie przypadkiem, dnia Sun, 26 Jul 2020 14:56:43 +0200
>>> doszła do mnie wiadomość <rfjui9$145u$3@gioia.aioe.org>
>>> od trybun <L...@j...cb> :
>>>
>>>> A właśnie to "kształcenie" tak naprawdę jest problemem.
>>> No jak tam, Trybun, z kształtem Ziemi, poszedłeś w końcu do sklepu zobaczyć(no bo
chyba
>>> nie kupić w twoim przypadku) globus?
>>> Zgadnij, z jakiego powodu globusy są okrągłe, a nie, na przykład, sześcienne lub
>>> elipsoidalne czy płaskie?
>>> Jak sądzisz, naukowcy wystrzeliwujący satelity robią obliczenia ich trajektorii i
orbit
>>> na podstawie płaskiego, czy sześciennego modelu Ziemi?
>>> Jak się czuje twoja "alternatywna do BigBang" teoria, już ją opublikowałeś w
recenzowanym
>>> czasopiśmie, czy ciągle znajduje się tylko "na grupach dyskusyjnych" i trzeba ją
sobie
>>> wyszukać samemu?
>>
>> Wielce Szanowny Olafie, twoja propozycja kupna globusa znaczy to samo
>> jakby człowiek wiary polecił tobie niedowierzającemu kupienie sobie
>> czegoś z dewocjonaliów, np obrazka "Matki Boskiej" aby cię przekonać do
>> wiary.
> Nie, nie jest tym samym.
> Ziemia została bardzo dobrze przebadana, jej kulistość potwierdzona obserwacjami, w
> przypadku dewocjonaliów typu obrazki bazujemy na domysłóach, których zgodności z
prawdą
> namacalnie potwierdzić nie sposób.
> Teraz link, jeśli nie masz zamiaru zajrzeć, to nie odpisuj, w takim wypadku nie
będę
> dyskutował(jest po naszemu):
> https://pl.qwe.wiki/wiki/Spherical_Earth


Tak to potrafi powiedzieć każden jeden, że coś wie, a w rzeczywistości
posługuje się czystą wiarą.

Faktycznie dobrze wyczułeś moje intencje - nie mam zamiaru zaglądać pod
linki. Z wielu powodów, z choćby z takim na czele że chcę z to z tobą
podyskutować a nie z tezami znalezionymi w necie.


>
>> Obalanie teorii  BigBangu nie jest dla mnie celem samym w sobie, ot gdy
>> słyszę jakiegoś zapaleńca który usiłuje mnie przekonać do swojej wiary w
>> to, to przecie nawet się z nim nie kłócę, podobnie jak i w każdej innej
>> kwestii polegającej na wierze zgłaszam tylko wątpliwości.
> No ale trzeba mieć te wątpliwości, znaczy się, to nie powinny być wątpliwości
wyssane z
> pięty.


Jasne, każdy inteligentny człowiek powinien mieć wątpliwości, oczywiście
o ile jest inteligentny. I jeszcze jedno - nie mylić wątpliwości z negacją.