Data: 2002-11-15 10:29:54
Temat: Re: Klasterowy ból głowy
Od: "Sebastian Smolarczyk" <s...@u...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marek Bieniek" napisał
>
> Powinieneś poradzić się neurologa. Nie wiem, gdzie mieszkasz, z
> nagłówków nic nie potrafię wywnioskować, więc nie potrafię nic doradzić.
> Napad klasterowego bólu głowy przerywają (z dużą skutecznością)
> triptany, oddychanie 100% tlenem; w przerywaniu klastera skuteczne są
> sterydy.
> Jesli masz napady rzadko (a to sugeruje post) to nie ma sensu bawić się
> w profilaktykę.
>
> Leczenie Hortona wymaga kontroli neurologa. Szczerze zalecam.
Dzięki za odpowiedź.
Mieszkam w okolicy Wodzisławia Śląskiego. Jestem w trakcie poszukiwania
neurologa, niestety ze względu na pracę robię to dosyć powoli.
Co do profilaktyki, to stosuję "zalewanie się" wodą - wyczytałem gdzieś na
sieci, że w niektórych przypadkach dobre efekty daje regularne picie wody -
szklanka na pół godziny. Wyczytałem to w czasie poprzedniej "sesji". Po
rozpozcęciu stosowania miałem jeszcze tylko jeden atak. Niestety niczego to
nie dowodzi, gdyż równie dobrze mogła się po prostu skończyć "sesja". Teraz
od tygodnia "zalewam się w trupa" i jak na razie mam tylko bóle typu
"shadow". Oczywiście to też niczego nie dowodzi, ale tonący brzytwy się
trzyma.
Pozdrowienia
Sebastian
|