« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-04-04 10:49:31
Temat: Kluski slaskie inaczej :)Z niedzieli pozostalo troche kluseczek slaskich - mama mojej kobietki
pokroila je na mniejsze kawalki, posolila i wrzucila tak jak frytki na
goracy olej. Powiem Wam ze dosc ciekawie to smakowalo, a wygladalo
rewelacyjnie.
Kobold
k...@k...chip.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-04-04 11:29:11
Temat: Re: Kluski slaskie inaczej :)Kobold wrote:
> Z niedzieli pozostalo troche kluseczek slaskich - mama mojej kobietki
> pokroila je na mniejsze kawalki, posolila i wrzucila tak jak frytki na
> goracy olej. Powiem Wam ze dosc ciekawie to smakowalo, a wygladalo
> rewelacyjnie.
Kiedys moja mama robila takie cos: ciasto jak na kluski slaskie
formowala na takie grube placki fi ok. 8-10cm i smazyla na patelni.
Podawala z sosem grzybowym ... slinka mi leci na wspomnienie :-)
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek Koterba :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-04-05 11:13:56
Temat: Re: Kluski slaskie inaczej :)a ja czasem robię taki "numer" z plackami ziemniaczanymi, które (aczkolwiek
rzadko) zostaną
pycjha!
pozdrawiam
katarynka
Krzysztof Koterba napisał(a) w wiadomości: <3...@r...pl>...
>Kobold wrote:
>> Z niedzieli pozostalo troche kluseczek slaskich - mama mojej kobietki
>> pokroila je na mniejsze kawalki, posolila i wrzucila tak jak frytki na
>> goracy olej. Powiem Wam ze dosc ciekawie to smakowalo, a wygladalo
>> rewelacyjnie.
>
>Kiedys moja mama robila takie cos: ciasto jak na kluski slaskie
>formowala na takie grube placki fi ok. 8-10cm i smazyla na patelni.
>Podawala z sosem grzybowym ... slinka mi leci na wspomnienie :-)
>
>Pozdrawiam serdecznie
>Krzysiek Koterba :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-01 07:38:47
Temat: Re: Kluski slaskie inaczej :) - nieco zmdyfikowanyOd: jotbo <j...@p...pl>
Temat: Re: Kluski slaskie inaczej :) - troszkę zmodyfikowany
Data: 1 czerwca 2001 09:26
Witam!
> Krzysztof Koterba
>Z niedzieli pozostalo troche kluseczek slaskich - mama >mojej
kobietki pokroila >je na mniejsze kawalki, posolila i wrzucila tak jak
>frytki na goracy olej. >Powiem Wam ze dosc ciekawie to smakowalo,
Kiedys moja >mama robila takie cos: >ciasto jak na kluski slaskie
A ja z kolei, jeszcze od czasu mojej Babci, a prawnuk to odziedziczył,
lubię gdy odsmaża się na uprzednio zrumienionej bułce tartej.
Smakuje, przynajmniej mnie, jeszcze lepiej, gdy nie śląskie, a -
kopytka!
Natomiast o tym:
> >formowala na takie grube placki fi ok. 8-10cm i smazyla na patelni.
> >Podawala z sosem grzybowym ... slinka mi leci na wspomnienie :-)
nie słyszałem, a wygląda obiecująco.
Pozdrawiam serdecznie
Józef :-)
PS. Byłem tak głupi, że Babci nie zaglądałem na ręce; gotowała i
piekła
wspaniale, a od lat, niestety już za późno.
Radzę młodym - podglądajcie jak najwięcej (w kuchni!) ;-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |