Data: 2001-10-21 18:40:52
Temat: Re: Kobieta
Od: "Saulo" <d...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Asmira" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:9qv3c5$u8f$1@zeus.man.szczecin.pl...
> > Rozstałem się z kobietą, którą kocham (to ona rozstała się ze mną
raczej)
> > półtora roku temu. Dziś w telewizji usłyszałem piosenkę z serialu, który
> > kiedyś oglądaliśmy razem. Nagle zrobiło mi się tak smutno, samotnie,
pusto
> i
> > żal, że chciało mi się wyć.
> > Nie ma dnia, żebym o niej nie myślał, nie wspominał...
> > Jak sobie z tym poradzić?
>
> Chyba po prostu jedyny sposób ba to, to po prostu przeżyć, pozwolić sobie
na
> wszystkie emocje, które się przez ciebie przetaczają. To mój ostatni
sposób.
>
> pozdrawiam
> Asmira
A jeśli mimo to natrętnie wracają nie pozwalając żyć, nie pozwalając
otwierać się na NOWE, odganiać uparte wspomnienia obelżywymi słowy
(niekoniecznie w 100% sierioznie :).
Mnie pomaga. :-)
Powodzenia.
Saulo
PS: TV tez mozna wyrzucic :-)
Tak czy inaczej to nie zaszkodzi.
|