Data: 2009-12-10 06:44:30
Temat: Re: Kobiety wolą drani?
Od: J-23 <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Gru, 21:34, Iza <k...@p...onet.pl> wrote:
> [...]'Jak to jest, że nie docierają do nich uwagi, że miły kolega z
> sąsiedztwa, co to nigdy nie kopnął kota, nie dmuchał w żabę, nie
> strzelał z procy, nie podstawiał koleżankom nogi, nie ciągnął ich za
> warkocze i nie strzelał ze stanika jest znacznie lepszym kandydatem do
> ich ręki? Dlaczego nie są w stanie wyciągać wniosków z doświadczeń
> poprzedniczek i jak ćmy krążą wokół świecy paląc sobie skrzydełka?
> [...]http://www.ithink.pl/artykuly/hyde-park/felieto
nisci/kobiety-kochaja-...
>
> [...]Przykładowy drań myśli tylko o sobie, strzela ironicznymi
> spojrzeniami na prawo i lewo oraz uwodzi kobiety tylko po to, by je po
> chwili rzucić[...]
>
> http://studente.pl/artykuly/780/Kobiety-wola-drani/
>
> Ot i cała tajemnica ;)
>
> ___
> Izaniewole
To jest atawizm!
Przypuszczalnie kobiety podswiadomie "szukaja" dobrych genow.
A kto przez cale wieki gwarantowal wieksze szanse na przetrwanie?
I na splodzenie i wychowanie potomstwa?
Super wojownik, albo przywodca stada.
Tak to wyglada u zwierzat stadnych.
Zatem tzw. "cieple kluchy" w papuciach i przed TV,
moze sa wierni i potulni, ale dosc czesto nie potrafia zapewnic
rodzinie godziwej egzystencji.
Poza tym zycie z "niespokojna lub rogata dusza" zwyczajnie jest
ciekawsze.
Bo co mmoze byc atrakcyjnego w relacjach z jakims dzialkowiczem,
rolnikiem, albo wedkarzem.
Co atrakcyjna kobiete moze obchodzic problem nawozenia, lub
zagadnienia uzycia przynety...
No chyba ze przynety - na przystojnego bruneta
J-23 itede...
|