Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 172

151. Data: 2008-05-07 19:30:47

Temat: Re: Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego...
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

>>> Kup sobie mniej błyszczący :-P
>>>
>> Ladne :)
>
> Ale tylko dla Was - bo akurat mam matowy :-)

nawet tutaj musicie piskać o błyskotkach? :)

--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl
http://siodme.niebo.patrz.pl
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

152. Data: 2008-05-07 19:43:46

Temat: Re: Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego...
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

tren R<t...@p...pl>
news:fvsuru$97p$3@nemesis.news.neostrada.pl

> Don Gavreone pisze:
>
> > > sanitariusze wykazują jednak myślenie samodzielne, a zbieżność ich
> > > diagnoz, którą odbierasz jako zmowę, należy traktować jako
> > > przyczynek do ich rzetelności :)
> >
> > e tam
> > media (podobieństwo do 'medea' nieprzypadkowe) są olbrzymim
> > problemem wolskiej twinokracji
>
> dlaczego nieprzypadkowe?

bo tak

dg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

153. Data: 2008-05-07 19:45:57

Temat: Re: Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego...
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

tren R<t...@p...pl>
news:fvsvtq$rvu$2@atlantis.news.neostrada.pl

> Ikselka pisze:
>
> > > byłaś zalęknioną myszą, płoniącą się co i rusz?
> >
> > Ba! nadal mam ją w sobie, ale zwyciężam tyle razy dziennie, ile
> > postów piszę... dlatego TYLE postów piszę :-P
>
> stawiasz na ilośc dziewczyno :)

dobrze, że chociaż nie na długość :)

co post to wybuch wesołości a wybuchy, jak to one, nie trwają długo

dg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

154. Data: 2008-05-07 20:16:10

Temat: Re: Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego...
Od: "ostryga" <z...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:fvsvsc$rvu$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> ostryga pisze:
>
>>> posty się ulatniają nad ranem? :)
>>
>> Posty może nie, ale po dyskusji "na żywo" nie ma już następnego dnia
>> śladu.
>
> w sumie fakt, czytać te kilometry bzdur cięgiem, to ja jestem pierwszy na
> nie :)
>
>> Jednak kątem oka zauważam, że ciekawe dyskusje są tu ostatnio.
>
> usenet to fajny poligon do ćwiczenia swoich umiejętności komunikacyjnych
> :)

Ćwiczysz tu swoje umiejętności?

Jednak idę spać. Minęła 22 ;). Poza tym przed chwilą obejrzałam nie
najlepszy film Młodzi Gniewni, co spotęgowało potrzebę snu. :)
pozdr.
o.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

155. Data: 2008-05-07 20:20:37

Temat: Re: Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego...
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Don Gavreone pisze:

>> > media (podobieństwo do 'medea' nieprzypadkowe) są olbrzymim
>> > problemem wolskiej twinokracji
>>
>> dlaczego nieprzypadkowe?
>
> bo tak

wiem, ale nie powiem?

--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl
http://siodme.niebo.patrz.pl
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

156. Data: 2008-05-07 20:22:27

Temat: Re: Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego...
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

ostryga pisze:

>> usenet to fajny poligon do ćwiczenia swoich umiejętności komunikacyjnych
>> :)
>
> Ćwiczysz tu swoje umiejętności?

zdecydowanie tak. ćwiczę umiejętnośc zrozumienia tego co ktoś ma na
myśli. ciężka sprawa.

> Jednak idę spać. Minęła 22 ;). Poza tym przed chwilą obejrzałam nie
> najlepszy film Młodzi Gniewni, co spotęgowało potrzebę snu. :)

a ja będę zmieniał struny do gitary na labella flamenco.
czyli posiedze jeszcze, bo nylony trzeba długo dociągać by stroiły

--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl
http://siodme.niebo.patrz.pl
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

157. Data: 2008-05-07 20:25:11

Temat: Re: Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego...
Od: "Don Gavreone" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

tren R<t...@p...pl>
news:fvt3be$hbe$4@nemesis.news.neostrada.pl

> Don Gavreone pisze:
>
> > > > media (podobieństwo do 'medea' nieprzypadkowe) są olbrzymim
> > > > problemem wolskiej twinokracji
> > >
> > > dlaczego nieprzypadkowe?
> >
> > bo tak
>
> wiem, ale nie powiem?

omatkoiojczetrenerze, nie chce mi się wyjaśniać błyskotliwego porównania :)

dg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

158. Data: 2008-05-07 21:09:58

Temat: Re: Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego...
Od: tren R <t...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Don Gavreone pisze:

>> > > > media (podobieństwo do 'medea' nieprzypadkowe) są olbrzymim
>> > > > problemem wolskiej twinokracji
>> > >
>> > > dlaczego nieprzypadkowe?
>> >
>> > bo tak
>>
>> wiem, ale nie powiem?
>
> omatkoiojczetrenerze, nie chce mi się wyjaśniać błyskotliwego porównania :)

skoro kiedyś ustaliłeś mój poziom intelektualny, licz się z tym
zaczynając odpowiadać na moje posty :)

--
http://a.co.po.nas.pozostanie.patrz.pl
http://siodme.niebo.patrz.pl
tre Niro, tren hakker
a wszystko to ja! a wszystko to ja!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

159. Data: 2008-05-07 21:47:21

Temat: Re: Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego...
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:
> Dnia Wed, 7 May 2008 12:26:44 +0200, michal napisał(a):
>
>> Ja tam nie zuważam, że kogokolwiek denerwujesz tutaj. Reakcje są
>> takie mniej więcej: Najpierw jest chęć potrząśnięcia Tobą w sobie
>> przyuczony sposób, a potem to juz tylko rodzaj współczucia
>> pozostaje. :)

> Tak większości jest wygodnie - samych siebie okłamywać co do tego
> współczucia, bo jak mówi znane przysłowie: "Tak krawiec kraje, jak
> materii staje" - każda z osób, które mi "wspólczują" ma swoją ciasną
> kołderkę sumienia i naciąga jej rożki jak może, aby przed samym sobą
> ukryć swe niedostatki (nie mówię o niedostatkach ciała), a na
> zewnątrz wypchnąć fałszywe wspólczucie :-)

No nie bądź naiwna. Samouwielbienie świadomie pielęgnowane w naszej kulturze
nie jest czymś uznawanym za szczyt czyichkolwiek marzeń, czy celu do
osiągania. Nie wiem skąd to wytrzasnęłaś taki sposób na życie (wiem, że od
cioci męża - no zmiłuj się! :D), ale wiem, że robisz z siebie dziwnego
człowieka (nie chcę powiedzieć dziwoląga). To jest jednak do przyjęcia
jeszcze, ale uważanie wszystkich innych, którzy się nie dają na to nabrać,
za prostaków albo indywidua bez sumienia - to już jest przegięcie.
Współczucie podwaja się. :)

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

160. Data: 2008-05-07 22:00:34

Temat: Re: Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 07 May 2008 22:22:27 +0200, tren R napisał(a):

> ostryga pisze:
>
>>> usenet to fajny poligon do ćwiczenia swoich umiejętności komunikacyjnych
>>> :)
>>
>> Ćwiczysz tu swoje umiejętności?
>
> zdecydowanie tak. ćwiczę umiejętnośc zrozumienia tego co ktoś ma na
> myśli. ciężka sprawa.
>
>> Jednak idę spać. Minęła 22 ;). Poza tym przed chwilą obejrzałam nie
>> najlepszy film Młodzi Gniewni, co spotęgowało potrzebę snu. :)
>
> a ja będę zmieniał struny do gitary na labella flamenco.
> czyli posiedze jeszcze, bo nylony trzeba długo dociągać by stroiły

Zupełnie, jak... rajstopy :-DDD
--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.