Data: 2010-02-21 22:16:06
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.
Od: "Fragile" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1vpiflds4pnrw$.17kd18hlwizqq.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 21 Feb 2010 03:01:46 +0100, XL napisał(a):
>
>> Dnia Sun, 21 Feb 2010 02:55:20 +0100, sweet.graa`l' napisał(a):
>>
>>> Akurat. I co, siedzą tam sobie przed monitorem i z bezpiecznej
>>> odległości oglądają, co tu się u nas dzieje ? :o/
>>
>> Chyba masz mało otwarte podejście do mnogości nieznanego, w tym
>> niepoznanych jeszcze sposobów bytowania materii...
>>
>>>
>>>> Jako pierwszy człowiek- zmartwychwstała ciałem. Jej zasługa dla Dzieła
>>>> Zbawienia: zgodziła się przyjąć bez wahania rolę, jaką wyznaczył jej
>>>> Pan.
>>> ===
>>> Brednie, musiałaby zdradzić męża.
>>
>> Hmmm, czyżbys nie wiedział, że Maria poślubiła Józefa PO Zwiastowaniu i
>> Poczęciu?
>
Slub w owych czasach byl dwu etapowy.
Aniol przybyl do Maryi pomiedzy etapem
pierwszym (cos w rodzaju 'zareczyn', lecz o
zdecydowanie powazniejszych konsekwencjach
prawnych, bowiem juz po deklaracji para byla
uwazana za meza i zone, choc nie zyli oni ze
soba), a drugim (glowna impreza, po ktorej
panstwo mlodzi mogli zamieszkac razem i
cieszyc sie soba).
W chwili zwiastowania Maryja byla wiec juz zona
Jozefa, choc nie mieszkali oni jeszcze razem.
>
> ...i miała z Józefem małżeńskie dzieci - czyli że Jezus miał liczne
> rodzeństwo, tzn braci i siostry?
>
"Bracia i siostry" z ewangelicznego wersetu byli w istocie
najprawdopodobniej kuzynami Jezusa.
Jozef swiadomie zdecydowal sie by nie miec juz
wlasnego potomstwa. Pozostal z Maria i Jezusem poniewaz
kochal ich bardziej niz siebie samego.
Pozdrawiam,
F.
|