Data: 2010-03-02 13:58:43
Temat: Re: Kochajmy dewocjonalia.
Od: "Fragile" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:hlv9a0$1en$3@news.onet.pl...
> poniedziałek, 22 lutego 2010 18:40. carbon entity 'Fragile'
> <s...@o...pl> contaminated pl.sci.psychologia with the following
> letter:
>
>> To _wiara_.
>> Ja _wierze_.
>> Jako katoliczka wierze w to, ze Maryja miala jednego
>> jedynego syna - Jezusa. Syna Bozego.
>
> Co nie powinno tobie przeszkadzać w przyjęciu, że Józef miał dzieci z
> poprzedniego małżeństwa.
>
Moglabym rowniez przyjac, ze to dzieci zmarlego brata Jozefa,
ktore Jozef wychowywal.
Moglabym rowniez przyjac, ze to dalecy krewni.
Nic mi nie przeszkadza rowniez w przyjeciu, ze Jozef
nie mial dzieci.
I nic mi nie przeszkadza w przyjeciu, ze mowiac "bracia i siostry"
Jezus zwracal sie do kazdego, kto wypelnia wole Ojca w Niebie.
W ksiazce "Saint Joseph. His Life and his Role in the Church Today"
autorstwa Louise Bourassa Perrotta mozna troche o tych roznych
interpretacjach poczytac.
>
> Czyli Jezus, nawet jeśli był dzieckiem adoptowanym
> przez Józefa, miał w rodzinie braci. Sprzeczność rozwiązana.
>
Tylko wiesz... Po pierwsze wiara to nie rozwiazywanie sprzecznosci :)
Po drugie ja nie poszukuje tutaj (w tym temacie) rozwiazan sprzecznosci.
Pozdrawiam :)
F.
|