Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Tomasz Gumny" <t...@i...org.pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Kochani doradźcie co robić!
Date: Tue, 23 Dec 2003 04:07:13 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 24
Message-ID: <bs8bkg$2qc$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <bs808h$9qq$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pa66.trzcianka.sdi.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1072148944 2892 217.97.18.66 (23 Dec 2003 03:09:04 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 23 Dec 2003 03:09:04 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:34945
Ukryj nagłówki
> Gdzie się zwrócić z interwencją - przecież takie załatwianie sprawy przez
> urzędasów to hańba i paranoja, jak na ironię trwa jeszcze ERON.
To zależy od tego skąd pochodzą środki na realizację inwestycji. Zdaje się,
że PCPR-y dysponują pieniędzmi PFRON-u (na programy celowe) i samorządowymi.
W pierwszym przypadku chyba niewiele jest do uratowania - PCPR ma nad sobą
oddział PFRONu i nie będzie sie narażał. W drugim umowę podpisuje wójt,
burmistrz, itp. - na umowie powinno to być napisane i to do tej osoby należy
się udać z interwencją.
Może udałoby się znaleźć zaufaną firmę, raczej większą, która na podstawie
zaliczki (1200,-) wystawi fakturę na całość prac, a zrealizuje ją nieco
później. Czy w umowie na pewno jest termin *odbioru* inwestycji? Dla PCPR
ważniejsza jest chyba faktura z adnotacją o wpłacie własnego udziału, bo na
tej podstawie przelewa pieniądze wykonawcy.
*Niezależnie* od tego przypadek jest tak drastyczny (ciężka
niepełnosprawność + podejrzenie o korupcję + bezduszność urzędnika +
idiotyczne przepisy), a przy tym dotyczy tak podstawowych potrzeb, że
doskonale nadaje się do mediów. Zainteresowanie gazet, radia, TV potrafi
zdziałać cuda, a programów i artykułów interwencyjnych pojawiło się sporo i
na pewno ktoś się tym zainteresuje. Podobno czasem wystarczy telefon z
redakcji z prośbą o przedstawienie stanowiska urzędu... ;-)
TG
|