Data: 2005-05-19 09:19:49
Temat: Re: Kochanka mojego męża
Od: "ewe" <e...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Muszę się wygadać, bo mam wraźenie, że ból i złośc zjedzą mnie od środka.
> Mój mąż od dwóch lat ma kochankę.
> A jednak jestem z nim. To idiotyczne, ale kocham męża. I wierzę,że się
> opamięta. Chcę ratować ten związek. Bardzo chcę. Prosze, nie piszcze mi,
jaką
> jestem kretynką...
>
Nie jesteś kretynką,ty go kochasz.Lecz między miłością, a nienawiścią jest
bardzo cienka granica .Może niebawem staniesz po stronie tego drugiego
uczucia,a wtedy będzie ci znacznie łatwiej.A kretynem można nazwać ojca Twoich
dzieci,nie Ciebie...
Powodzenia!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|