Data: 2009-09-22 07:12:25
Temat: Re: Koleje losu
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Wlodzimierz Holsztynski (Wlod)" <s...@g...com>
news:fc930c67-c54f-437a-9757-c462b09da20c@12g2000pri
.googlegroups.com...
> On Sep 15, 7:41 am, "Robakks" <R...@g...pl> wrote:
>> od wczoraj nie palę i jestem z siebie dumny.
>> Edward Robak* z Nowej Huty
> A ja bez żadnej mecyi uznałem palenie za głupie
> i rzuciłem, gdy miałem pięć lat.
>
> Włodek
Niestety moje szczere chęci rzucenia palenia jak zawsze okazały się
"słomianym zapałem" więc teoretycznie nie palę, ale praktycznie
podpalam sobie w tajemnicy przed domownikami udając niepalącego.
Jestem w tym podobny do Achillesa, który praktycznie złapał króliczka
ale teoretycznie goni go tak aby nie złapać.
Jak sądzisz Włodku:
co jest bardziej prawdziwe: teoria, że nie palę czy praktyka bo palę? :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości
PS. Nie paliłem 2 dni - całe 47 godzin ;)
|