Data: 2003-04-02 06:36:42
Temat: Re: Kolejne straty pozimowe
Od: Anula <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 1 Apr 2003 15:04:15 +0200, "Katarzyna Tkaczyk"
<k...@e...com.pl> wrote:
>( Najbardziej płakałabym chyba nad
> bokkonią, gdyby... odpukać.)
>
>Pogrzeb troszkę w ziemi, powinnaś natrafić na pąki zielone pąki bokkonii. U
>moich rodgersji wystają brązowe pąki, które w środku są zielone.
Bokkonia była dość młodą sadzonką jesienią, może nie miała dość
siły na prztrwanie? Na razie rozgrzebałam delikatnie miejsca koło
bokkoni i rodgesji i śladu życia nie widziałam. Obie okryłam na
zimę. Rodgersja w zeszłym roku też nie przeżyła, zdobyłam drugą,
więc się nad nią bardziej trzęsę
Też chcę ścinać bokkonię piłą na jesieni :-))) Mam nadzieję, że
we trzy z Basią i Zosią macie rację.
Pozdrawiam,
Anka
|