Data: 2008-10-28 17:45:29
Temat: Re: Kominek - inwalidzi z wyboru
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ge7i59$pht$1@news.onet.pl...
> Glob dobrze to określił - on naświetla nieoficjalności, myśli które
> chyba każdemu w określonych sytuacjach cisną się do głowy, ale są
> cenzurowane i wypierane.
No ok. Uważasz, że to ma jakąś wartość 'oczyszczajacą' dla kogoś innego ?
Ludzie mają bardzo wiele różnych myśli i reakcji, a to, że ich nie eksponują
nie oznacza, że je 'wypierają'. Wiadomo że np. niepełnosprawni to i tamto,
ale po co wzmacniać granice i antagonizmy ? To nie jest nic odkrywczego,
że niepełnosprawni mają mnóstwo problemów, także psychicznych zbudowanych
na bazie swojego kalectwa. I po co to eksponować ? Widzę sens w ekspozycji,
jeśli się ma intencje pracy z problemem, pomocy. Nie widzę żadnego sensu
w ekspozycjach blogowych, które uprawiają inteligentne, ale jednak
całkiem zwykłe szyderstwo.
To tak, jakbym wchodził do grupy AA żeby sobie potem na blogu popisać,
z jakich popapranych rzeczy się ludzie na takich AA zwierzają.
To jest wyparcie - takie kominiarskie zachowania szydercy.
I, niestety, wygląda na to, że potrzebuje aż bloga i grona fanów, żeby
do siebie dotrzeć. "Po co mam się sam zmagać z własnymi problemami,
skoro mogę połączyć przyjemne z pożytecznym. Rozwiążę swoje
problemy a przy okazji zostanę sławny".
Tak widzę całą tego typu 'psycho-auto-anarchistyczną' działalność. Gdzieś tu
jednak znika to 'auto' a przyjemność jest grubo jednostronna.
Pewne rzeczy wymagają zwykłej intymności. Niepełnosprawni jej
potrzebują i kominkowi też by nie zaszkodziła. Nikt tu nic genialnego
nie odkrywa, krzycząć że świat jest pełen najdziwniejszych problemów.
|