Data: 2008-11-02 11:56:57
Temat: Re: Kominek - inwalidzi z wyboru
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:geiefh$l30$1@news.onet.pl...
> Pani psycholog była zbyt cukierkowa, aż mdła a generalnie za tym nie
> przepadam.
Dlaczego ludzie robią się cukierkowi ?
Co nimi kieruje, że wkładają siebie w lukrowane foremki ?
Co tracą a co zyskują, wg Ciebie ?
W szczególności: czy wyobrażasz sobie, że cukierkowa na gruncie
zawodowym kobitka, w życiu prywatnym jest zupełnie 'normalną'
dziouchą, z zupełnie normalnymi, niecukierkowymi, problemami ?
Mnie się wydaje, że niektórzy nieźle się czują w swoich
cukierkowych foremkach, a niektórzy je przyjmują, ale marzą
o tym, by ktoś patrzył na nich 'poprzez fasadę' i takich
kochał. Bardzo wiele dziewczyn dzisiaj owija się w papierki,
jednym wychodzi to lepiej, innym zupełnie nie, po prostu nie
da się z nich cukierka zrobić. Ale się starają. Dla TV, dla
szefa, dla ... Czy to, że ktoś 'jest cukierkowy' obniża jego
wartość lub sugeruje, że ma jakieś 'ukryte wady' ?
Mnie się wydaje, że tu nie ma reguł. Kobiety mają różne
podejście do tego, co z sobą robią. Niektóre mają poczucie,
że się usztuczniają dla innych i wolałyby tego nie robić,
inne zaś uważają, że robią to dla siebie, dla koleżanek itp.
Tak czy inaczej, jawne wyrażenie 'zbyt cukierkowa' może realnie
zranić. A przede wszystkim: bywa niesprawiedliwe.
|