Data: 2010-12-23 10:43:10
Temat: Re: Kominek w superstacji
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-12-22 22:17, Lebowski pisze:
> Od 2000 roku na dobre korzystam z internetu, forow i list mailingowych.
> To chyba najszybszy sposob na znalezienie informacji - napisac na forum
> tematyczne. Od poczatku zawsze mam ten sam nick i mail, na dziesiatkach,
> jesli nie setkach forach i watkach przez te 11 lat i naprawde nie
> pamietam, zebym wszedl tam kiedys z kims w konflikt.
> A wrecz przeciwnie. Zawsze mialem mily i fajny odzew. Przy czym
> wszystkie te spolecznosci mialy jedna wspolna ceche - moderacje.
> Natomiast tutaj ciagle jestem w konflikcie ze wszystkimi.
> I to nie dlatego, ze nie potrafilbym byc w innych relacjach, ale po
> prostu nie bylyby one dla mnie satysfakcjonujace.
> Oczywiscie nie wszyscy sa tutaj poza normatywem, ale ci co nie sa, jak
> np. ty, z czasem na tyle sie spoufalaja z marginesem, ze sami przez to
> nim sa.
> Stad jedno z nas najwyrazniej nie bardzo rozumie co to jest satysfakcja.
> Moglbym zalozyc, ze to ja, tylko jak wtedy wyjasnic, ze odeszlo stad ze
> 100 razy wiecej ludzi niz zostalo?
> Chyba najwyrazniej nie masz odpowiednio wyksztalconej symboliki
> odpowiadajacej pojeciu satysfakcji, wiec jak moge wyjasnic ci swoja
> satysfakcje?
> Przeciez nawet ty chyba nie wiesz co to w ogole jest.
>
Że co?
Chcesz mi bezczelnie wmówić, ze jesteś tak ograniczony, że po tylu
latach nie wiesz jeszcze z przygnębiającym prawdopodobieństwem, że nie
ma większych szans na zmianę stylu tutejszych prymitywnych trolli
gnuśniejących tutaj od lat?
To co napisałeś, to ciągle niestety nie jest odpowiedź na moje pytanie,
ale co najwyżej próba wybielenia swojej osoby. Mogłaby być zresztą
udana, gdybyś podał namiary na te tematyczne fora, na których pisujesz z
większym powodzeniem.
Mogłabym sobie oczywiście sama wnioski powyciągać co do Twoich intencji
i powodów, ale chyba byś tego nie chciał. ;)
Ewa
|