Data: 2010-12-23 13:48:28
Temat: Re: Kominek w superstacji
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ghost napisał(a):
> U�ytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisa� w wiadomo�ci
> news:ievj6h$ea1$1@news.onet.pl...
> >
> > U�ytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisa� w wiadomo�ci
> > news:ievi7q$9ij$1@news.onet.pl...
> >>W dniu 2010-12-23 14:00, Vilar pisze:
> >>
> >
> > Ale, jak si� czyta ksi��ki o XIV-XV wieku, to nawet bior�c pod uwag�,
�e
> > jest to jaka� tam fikcja literacka, to los ludzi (wszystkich: m�czyzn,
> > kobiet, dzieci, os�b starszych) poprawi� si� w, po prostu,
niepor�wnywalny
> > spos�b.
> > I kto� za te 500 lat te� b�dzie patrzy� na nasze czasy z odrobin�
wstr�tu,
> > a sam szuka� dziury w ca�ym w zasadach obowi�zuj�cych w jego
> > spo�ecze�stwie.
>
> Na pierwszy rzut oka. Czlowiek nie swinia o do wszystkiego przywyknie, a
> wszystko dzieje sie w samej glowie. I relatywizm rzadzi. Nie ma obiektywnych
> kryteriow (no poza np. dlugoscia zycia) i dlatego porownywanie czasow i
> orzekanie, ze wtedy to sie strasznie zylo jest nieuprawnione.
Jest uprawnione z perspektywy zmian jakie zaszły aby to zmienić, a
często ludzi którzy nastawiali karku aby to zmienić,. Nigdy
torturowanie i gwałcenie, krzywda nie ma usprawiedliwienia czy tam czy
tu, bo jak ją usprawiedliwisz to blokujesz zmiany. Rany jaki dziecinny.
|