| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2014-01-17 02:08:18
Temat: Re: Kompot sfermentował...Użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Thu, 16 Jan 2014 23:27:13 +0100, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
>
>> No nie. Sacharydy na etanol przerabiane są nie przez drożdże a przez
>> wytwarzane przez nie enzymy.
>
> Jak zwał tak zwał, czyli przez drożdże - enzymy te w domowym winku niby
> skąd wziąć miałyby się?
>
>> Obecność żywych drożdży nie jest do
>> fermentacji niezbędna - na tym myku wszak opiera się technologia
>> wytwarzania naturalnie gazowanych trunków (szampan i inne wina
>> szampanizowane, cydr czy archaicznej technologii piwa naturalnie
>> gazowane).
>
> Hint: wino domowe.
Hint: Staropolski jabłecznik (sprawdź u Cieślaka czym się od celtyckiego
cydru różni).
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2014-01-17 10:34:40
Temat: Re: Kompot sfermentował...>>... używania naczyń mniejszyh , tam jest dostęp
>> powietsza, prawda wychodzi gożej, ale wyhodzi, bo drożdże nie pozwalają
>> rozwinąć się fermentacji octowej.
>
> To nie tak: drożdże same z siebie nie zapobiegają jej, zapobiega jej
> warstwa dwutlenku węgla ....
> Co innego gdybyś zostawiła balon zupełnie otwarty lub ledwo przytkany.
Właśnie tak robię ze słojami.
>> W słojach , jabłka były zarażone drożdżami winnymi,
>
> Zawsze są dzikie drożdże na owocach.
Drożdże naturalne w naszym klimacie nie nadają się, trudniej jest zrbić coś
dobrego, po zarażeniu drożdżami winnymi wyhodzi bez problemu.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2014-01-17 11:09:55
Temat: Re: Kompot sfermentował...
"Ikselka" <i...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:1iqavsscs6d64$.1i4u62bz7z2po.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 16 Jan 2014 21:46:23 +0100, Stokrotka napisał(a):
>
>> Ja nie ma rurki w korku, zatykałałam watą, wężyka używałam tylko do
>> ściągania, a już dawno nie robiłam tego w gąsiorku, bo duży i nie było
>> czego
>> tam wlać , i zmusiło mnie to do używania naczyń mniejszyh , tam jest
>> dostęp
>> powietsza, prawda wychodzi gożej, ale wyhodzi, bo drożdże nie pozwalają
>> rozwinąć się fermentacji octowej.
>
> To nie tak: drożdże same z siebie nie zapobiegają jej, zapobiega jej
> warstwa dwutlenku węgla któy wytwarzają oprócz alkoholu podczas
> fermentacji
> - zatkanie ściśniętą watą widocznie wystarczyło w malym naczyniu do
> utrzymania minimalnego ciśnienia dwutlenku węgla nad powierzchnią wina i
> powietrze NIE MA do wina dostępu.
> Co innego gdybyś zostawiła balon zupełnie otwarty lub ledwo przytkany.
>
Gdyby w twoim małym móżdżku oprócz samozadufania była odrobina tego czegoś,
co nazywamy rozumkiem, to może pomyślała byś o tym, że dwutlenek węgla jest
cięższy od powietrza.
Te twoje "naukowe" dywagacje - lepsze od kabaretu....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2014-01-17 15:28:52
Temat: Re: Kompot sfermentował...Dnia Fri, 17 Jan 2014 11:09:55 +0100, Sunnynet napisał(a):
> Gdyby w twoim małym móżdżku oprócz samozadufania była odrobina tego czegoś,
> co nazywamy rozumkiem, to może pomyślała byś o tym, że dwutlenek węgla jest
> cięższy od powietrza.
CHAMIE, o tym właśnie w tym wątku już pisałam. A teraz sp...j w podskokach,
bo śmierdzisz.
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2014-01-19 01:17:39
Temat: Re: Kompot sfermentował...W dniu piątek, 17 stycznia 2014 11:09:55 UTC+1 użytkownik Sunnynet napisał:
> "Ikselka" <i...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
>
> news:1iqavsscs6d64$.1i4u62bz7z2po.dlg@40tude.net...
>
> > Dnia Thu, 16 Jan 2014 21:46:23 +0100, Stokrotka napisał(a):
>
> >
>
> >> Ja nie ma rurki w korku, zatykałałam watą, wężyka używałam tylko do
>
> >> ściągania, a już dawno nie robiłam tego w gąsiorku, bo duży i nie było
>
> >> czego
>
> >> tam wlać , i zmusiło mnie to do używania naczyń mniejszyh , tam jest
>
> >> dostęp
>
> >> powietsza, prawda wychodzi gożej, ale wyhodzi, bo drożdże nie pozwalają
>
> >> rozwinąć się fermentacji octowej.
>
> >
>
> > To nie tak: drożdże same z siebie nie zapobiegają jej, zapobiega jej
>
> > warstwa dwutlenku węgla któy wytwarzają oprócz alkoholu podczas
>
> > fermentacji
>
> > - zatkanie ściśniętą watą widocznie wystarczyło w malym naczyniu do
>
> > utrzymania minimalnego ciśnienia dwutlenku węgla nad powierzchnią wina i
>
> > powietrze NIE MA do wina dostępu.
>
> > Co innego gdybyś zostawiła balon zupełnie otwarty lub ledwo przytkany.
>
> >
>
> Gdyby w twoim małym móżdżku oprócz samozadufania była odrobina tego czegoś,
>
> co nazywamy rozumkiem, to może pomyślała byś o tym, że dwutlenek węgla jest
>
> cięższy od powietrza.
>
>
>
> Te twoje "naukowe" dywagacje - lepsze od kabaretu....
Chyba cienszszy od powietsza.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2014-01-19 05:35:44
Temat: Re: Kompot sfermentował...
"Ikselka" <i...@g...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:1692jlf4pswny$.v2yc8lo415pw.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 17 Jan 2014 11:09:55 +0100, Sunnynet napisał(a):
>
>> Gdyby w twoim małym móżdżku oprócz samozadufania była odrobina tego
>> czegoś,
>> co nazywamy rozumkiem, to może pomyślała byś o tym, że dwutlenek węgla
>> jest
>> cięższy od powietrza.
>
> CHAMIE, o tym właśnie w tym wątku już pisałam. A teraz sp...j w
> podskokach,
> bo śmierdzisz.
Nie dośc, że móżdżek mały, to jeszcze jak ryja otworzy, to jakby tirówka
zaryczała....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |