Data: 2002-07-16 17:28:57
Temat: Re: Komputer a ciąża
Od: "Sylwia Haliżak" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Rena" <r...@p...pl> wrote in message news:ah1g8l$2h2i$1@pingwin.acn.pl...
> > Chodzi tylko o pozycję siedzącą. Ja cała ciążę przesiedziałam przy
> komputerze,
> > i mi to nie zaszkodziło, ale bardzo często od niego wstawałam na
> rozprostowanie
> > kości.
>
> jestes pewna? bo mi sie wydaje, ze chodzi o promieniowanie (tylko nie
> wiem, czy monitora, czy komputera). a argument, ze tobie sie urodzilo
> zdrowe dziecko, to zaden argument. tobie zdrowe, a komus innemu chore.
> cos w tym musi byc, skoro w kodeksie pracy jest zaznaczone, ze 4 godz.
Jestem pewna, temat był niezliczoną ilość razy wałkowany na psd.
Jak mieliśmy w pracy szkolenie BHP, to o to zapytałam i dostałam
taką odpowiedź jakiej Ci wcześniej udzieliłam.
Pozdrawiam
Sylwia
|