Data: 2005-12-21 11:12:54
Temat: Re: Komu karta parkingowa?
Od: Michal 'Orr' Daszkowski <m...@u...idn.org.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A więc stało się! ;-) Dnia Tue, 20 Dec 2005 14:35:18 +0100,
osoba podpisująca się: Adam Pietrasiewicz <a...@p...com>,
w artykule: <Y...@c...pbz> napisała:
> We wtorek 20-grudnia-2005 o godzinie 12:43:08 Michal ´Orr´ Daszkowski
> napisał/a
>
> >A ich przestrzeganie znacząco by się poprawiło, gdyby zostały
> >wprowadzone (i były egzekwowane!) przepisy pozwalające na odholowywanie
> >pojazdów bez uprawnień, które parkują na takich miejscach. Z tego,
> >co wiem, na zachód od Odry to sie całkiem dobrze sprawdza. :>
>
> Zależy gdzie. We Francji nie.
Naprawdę? Tzn. nie ma takich przepisów czy nie egzekwują? Ale tak
czy owak jest lepiej niż u nas chyba -- jak byłem miesiąc temu w Paryżu,
to zaobserwowałem, że oznakowane koperty były albo puste albo stały na
nich auta z kartami parkingowymi.
I to nawet w arabskiej dzielnicy, gdzie poza tym wszyscy parkują
gdzie chcą i jak chcą. :>
> Ale za to w Londynie zabrali mi samochód z oznakowanego miejsca, bo
> nie miał znaczka inwalidzkiego i nie było przeproś! 130 funtów
> zabuliłem! Po takiej przygodzie jak sądze ludziom się odechciewa
> stawania na oznakowanych miejscach
Dura lex sed lex. :) Ale to chyba jedyna metoda. Przez kieszeń jakoś
najłatwiej do ludzi dociera... ;)
Może ,,nasi'' posłowie spróbują przeforsować stosowną zmianę
przepisów w obecnym sejmie?
Pozdrawiam
Orr
|