Data: 2003-09-01 14:46:43
Temat: Re: Komunikacja
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bivi5n$ht0$1@news.onet.pl...
> eTaTa:
> > Interesowałoby mnie też to, czy ktoś, potrafi przełożyć na 'ludzki',
> > lub nawet zinterpretować czytelnie, o co tak naprawdę chodzi.
>
> Mowiac po chlopsku .....
To jest najprostrzy język i łatwo przekładalny na,
mówienie po góralsku, ględzenie, wymądrzanie,
język fizyki, chemi, fryzjera, etcetera :-))
I ok.
> chodzi o to ze czasteczki w niektorych zwiazkach
> chemicznych posiadaja budowe jonowa, w niektorych - spolaryzowana,
> a w niektorych - atomowa. :)
No to wszyscy wiemy, ale budowa jonowa, spolaryzowana, atomowa,
to już jest bełkot, danej 'zaprzyjaźnionej' grupy.
Gdyż np: atom, jest zbiorem elementów mniejszych, jak i fragmentem większej
całości. A i atomów jest kupe i to różnistych.
> Wiaze sie to z tym, ze jadra roznych pierwiastkow z rozna sila
'przyciagaja'
> wlasne i nie-wlasne elektrony,
elektron, to takie coś, co jest częścią atomu, ale może się z niego wydobyć,
lub atom może sobie takie coś zaabsorbować (tfu!) zapożyczyć/przyjąć/ukraść
na swe łono.
> a w konsekwencji moze sie zdarzyc ze jeden
> atom 'zabierze' od drugiego obcy elektron (wiazanie jonowe), badz go tylko
> dosc mocno 'sciagnie' w kierunku wlasnego jadra (w. spolaryzowane), badz
> praktycznie nie stanie sie nic takiego (w. atomowe).
No to już lepiej :-))
Czyli będąc atomem, czy poprostu sobą, mogę odebrać, coś innym,
albo próbować, albo się z innym atomem związać, albo się olewamy :-))
Nic nowego.
> W przypadku wiazan jonowych roznica sil (tzn roznica elektroujemnosci)
> przyciagania elektronow najbardziej oddalonych (tzn elektronow
walencyjnych)
> od jadra atomu roznych pierwiaskow w zwiazku chemicznym jest odpowiednio
> duza (konkretnie przekracza wartosc 1,7).
Czyli bywają rzeczy, które mogę innym wydrzeć, albo są niedostępne, kwestia
tylko w tym, czy potrafię przeliczyć siły na zamiary.
Nie pytam o liczby, bo Edek to 'wyłuszczył' :-))
> Wazna rzecz: w zawiazkach takich nie da sie wyroznic formalnych
czasteczek,
> wiec wzor chemiczny odzwierciedla tylko proporcje ilosciowe poszczegolnych
> atomow powiedzmy w masie zwiazku.
Formalne, to te z paszportami? Czyli zarejestrowane w ZUS.
Przyczym należy wyróżnić, że związek ponad paroatomowy, to już rodzina,
a więcej, to społeczność co do której postępujemy wg. regół.....chemi?
fizyki? psychologii?
Czyli atom jest bardzo sympatycznym, rodzinnym i społecznym żyjątkiem :-))
Choć wiem, że zdarzają się straszne ponuraki i patologie.
> Tyle z grubsza w wersji light. ;)
>
> Czarek
Dzięki :-))
Chemia to prościza :-))
ett
|