Data: 2013-04-12 21:42:44
Temat: Re: Koniec ewolucji.
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <k...@g...pl>> napisał w wiadomości
news:976433d9-7cbb-4a49-be93-efaa1b519816@googlegrou
ps.com...
W dniu piątek, 12 kwietnia 2013 22:12:16 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
>> Użytkownik <k...@g...pl>> napisał w wiadomości
>>
>> news:0cc7556c-1512-418c-a760-40b256503fe3@googlegrou
ps.com...
>>
>>
>>
>> >>po pierwsze wystepuja formy przejsciowe czyli organizmy o cechach
>>
>> >>posrednich pomiedzy dwiema grupami systematycznymi. co dokumentuje ze
>>
>> >>ewolucja dokonala rowniez zmian miedzygatukowych. nakrocej z
>>
>> >> >>jednokomorkowych wielokomorkowe. z gadow ptaki, i pewnie jednak z
>> >> >>malpy
>>
>> >>czlowiek. skoro slady pobytu czlowieka to naciagajac najwyzej 100tys
>> >>lat -
>>
>> >>w stosunku do 2mld istnienia ziemi?
>>
>> >>po drugie do rzadkosci naleza gatunki, relikty grup dawno wymarlych,
>> >>ktore
>>
>> >>przetrwaly do dzis prawie w niezmienionej formie, czyli tzw. zywe
>>
>> >>skamienialosci. sposrod roslin naleza do nich m.in. skrzyplocze i
>> >>lodziki,
>>
>> >>a >>sposrod roslin: milorzab dwuklapowy. czyli jednak niezwykle malo!
>> >>znaczy
>>
>> >>to ze wlasciwie wszyscy jestesmy niejako wynikiem ewolucji
>>
>> No dobrze. Istnieje ewolucja w sensie darwinowskim. .Czyli- przypominam:
>>
>> reakcją gatunku na zmianę w przyrodzie jest staranie o to, by się do tej
>>
>> zmiany dostosować- albo wymiera. No dobra- kupuję to, bo już trochę
>> wypiłem.
>>
>> A co mi tam. Mam dobry humor- to mi jeszcze go poprawi. No ale powiedz
>> mi,
>>
>> od której konkretnie małpy powstał Twój gatunek? Od jakiego gatunku? Ile
>> lat
>>
>> ona żyła na ziemi- mniej więcej- kiedy wyginęła, dlaczego? Gdzie
>> znaleziono
>>
>> jej szczątki? A zobacz- są sobie rybki. Zakładam, że w takiej Australii
>> żyły
>>
>> zwykłe ryby, ale (tak przecież było)- nagle zmienił się klimat- i
>> niektóre
>>
>> rzeki (całkiem sporo)- zaczęły wysychać sezonowo. Zaskutkowało to
>> powstaniem
>>
>> gatunku ryb dwudysznych. Klimat zmienił się w kilkadziesiąd lat. Te ryby,
>>
>> które się nie zmieniły- wyginęły. No dobrze- czyli traktując dziś ryby
>> przez
>>
>> kilkadziesiąd lat podobnie, jak potraktowała je natura w Australii-
>>
>> otrzymamy jakiś gatunek dwudysznych, prawda?
>>
>> Panie Szanowny- ostatnim zagorzałymm darwinistą, który głosił podobne
>>
>> teorie- był niejaki Łysenko. Dziś najzagorzalszy darwinista aż takich
>> daleko
>>
>> idących wniosków jak Ty nie wysnuwa. Czyżbyś był zwolennikiem Łysenki?
>>
>mnie jest w zasadzie wsiora wno od jakiej malpy pochodze. ale z pewnoscia
>nie zostalem zrobiony z gliny jak wola kreacjonisci. w chwili obecnej nie
>ma zadnego organizmu z okresow odleglych o setki i dzisiatki mln. lat
> >wstecz, kiedy na ziemi istnialy rozne organizmy, aslady tychze
>niepodwazalnie znajdujemy w skamielinach. a gdzie byl czlowiek 2 mld lat
>wstecz? chyba w postaci jednokomorkowca jakiegos. Pod wzgledem >genetycznym
>czlowiek nie rozni sie bardzo od innych naczelnych. Dzielimy wiekszosc
>genow z szympansem i gorylem. slady materialne dowodza ze ewolucja
>czlowieka dokonal sie w pierwotnym okresie w okolicach >konynetu
>afrykanskiego. zaczela sie circa 100tys lat temu. czy teoria ta popierana
>jest przez "lysenke" czy innego "lodygina" jest mi obojetne. mozna nacpac
>sie ziolek z kadzidla i wierzyc w duperele goszone przez >koscol... jak
>ktos che to jego sprawa. pare wiekow wstecz czlowiek o takiej konstrukci
>psychicznej twierdzilby z calym przekonaniem ze slonce krazy wokol
>ziemi(sic!)
No ale nie pytałem, czy wolisz pochodzić od rezusa czy szympansa. Pytałem:
od jakiej pochodzisz? Gdzie i kiedy znaleziono ten gatunek małp (ich
skamieliny)? Sam piszesz- 100 tysięcy lat. Mamy wiele skamielin z tego
okresu. Gdzie jest choć jedna Twojego przodka? Zapytałem też, czy gdybym
rybom ciepłowodnym zapewnił taką zmianę klimatu, jak kiedyś w Austarlii- to
czt część z nich w ciągu kilkudziesięciu lat wyewoluuje w ryby dwudyszne?
Nie wiem też, jakie zioła palisz ani czego nie rozumiesz z tez głoszonych
przez Kosciół. Ani nie wiem, jaką konstrukcję psychiczną mieli ludzie
głoszący geocentryzm. Nie myślę, żeby głoszenie geo- czy helio- centryzmu
miało jakiś znaczący wpływ na czyjąś konstrukcję psychiczną. O czym w ogóle
piszesz?
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|