Data: 2013-04-12 21:23:11
Temat: Re: Koniec ewolucji.
Od: k...@g...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu piątek, 12 kwietnia 2013 22:12:16 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik <k...@g...pl> napisał w wiadomości
>
> news:0cc7556c-1512-418c-a760-40b256503fe3@googlegrou
ps.com...
>
>
>
> >po pierwsze wystepuja formy przejsciowe czyli organizmy o cechach
>
> >posrednich pomiedzy dwiema grupami systematycznymi. co dokumentuje ze
>
> >ewolucja dokonala rowniez zmian miedzygatukowych. nakrocej z
>
> > >jednokomorkowych wielokomorkowe. z gadow ptaki, i pewnie jednak z malpy
>
> >czlowiek. skoro slady pobytu czlowieka to naciagajac najwyzej 100tys lat -
>
> >w stosunku do 2mld istnienia ziemi?
>
> >po drugie do rzadkosci naleza gatunki, relikty grup dawno wymarlych, ktore
>
> >przetrwaly do dzis prawie w niezmienionej formie, czyli tzw. zywe
>
> >skamienialosci. sposrod roslin naleza do nich m.in. skrzyplocze i lodziki,
>
> >a >sposrod roslin: milorzab dwuklapowy. czyli jednak niezwykle malo! znaczy
>
> >to ze wlasciwie wszyscy jestesmy niejako wynikiem ewolucji
>
> No dobrze. Istnieje ewolucja w sensie darwinowskim. .Czyli- przypominam:
>
> reakcją gatunku na zmianę w przyrodzie jest staranie o to, by się do tej
>
> zmiany dostosować- albo wymiera. No dobra- kupuję to, bo już trochę wypiłem.
>
> A co mi tam. Mam dobry humor- to mi jeszcze go poprawi. No ale powiedz mi,
>
> od której konkretnie małpy powstał Twój gatunek? Od jakiego gatunku? Ile lat
>
> ona żyła na ziemi- mniej więcej- kiedy wyginęła, dlaczego? Gdzie znaleziono
>
> jej szczątki? A zobacz- są sobie rybki. Zakładam, że w takiej Australii żyły
>
> zwykłe ryby, ale (tak przecież było)- nagle zmienił się klimat- i niektóre
>
> rzeki (całkiem sporo)- zaczęły wysychać sezonowo. Zaskutkowało to powstaniem
>
> gatunku ryb dwudysznych. Klimat zmienił się w kilkadziesiąd lat. Te ryby,
>
> które się nie zmieniły- wyginęły. No dobrze- czyli traktując dziś ryby przez
>
> kilkadziesiąd lat podobnie, jak potraktowała je natura w Australii-
>
> otrzymamy jakiś gatunek dwudysznych, prawda?
>
> Panie Szanowny- ostatnim zagorzałymm darwinistą, który głosił podobne
>
> teorie- był niejaki Łysenko. Dziś najzagorzalszy darwinista aż takich daleko
>
> idących wniosków jak Ty nie wysnuwa. Czyżbyś był zwolennikiem Łysenki?
>
>
>
> --
>
> Demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
>
> Arystoteles
>
>
>
> --
>
>
>
> Chiron
mnie jest w zasadzie wsiora wno od jakiej malpy pochodze. ale z pewnoscia nie
zostalem zrobiony z gliny jak wola kreacjonisci. w chwili obecnej nie ma zadnego
organizmu z okresow odleglych o setki i dzisiatki mln. lat wstecz, kiedy na ziemi
istnialy rozne organizmy, aslady tychze niepodwazalnie znajdujemy w skamielinach. a
gdzie byl czlowiek 2 mld lat wstecz? chyba w postaci jednokomorkowca jakiegos. Pod
wzgledem genetycznym czlowiek nie rozni sie bardzo od innych naczelnych. Dzielimy
wiekszosc genow z szympansem i gorylem. slady materialne dowodza ze ewolucja
czlowieka dokonal sie w pierwotnym okresie w okolicach konynetu afrykanskiego.
zaczela sie circa 100tys lat temu. czy teoria ta popierana jest przez "lysenke" czy
innego "lodygina" jest mi obojetne. mozna nacpac sie ziolek z kadzidla i wierzyc w
duperele goszone przez koscol... jak ktos che to jego sprawa. pare wiekow wstecz
czlowiek o takiej konstrukci psychicznej twierdzilby z calym przekonaniem ze slonce
krazy wokol ziemi(sic!)
|