« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2008-06-21 10:17:02
Temat: Re: Koniec roku to o ocenach ;-)Dnia Fri, 20 Jun 2008 12:51:17 +0000 (UTC), Iwon(K)a napisał(a):
> nie giewaj sie ale srednio do mnie przemawia to "cos"....
Ale tu się nie ma o co gniewać. Po prostu chodzi mi o rzeczy niewyuczalne,
takie, które ma się w sobie. Są dwie panie w przedszkolu, do jednej dzieci
lgną, pchają się na kolana itd. do drugiej podchodzą z dystansem. Wina
kształcenia??
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2008-06-21 10:56:48
Temat: Re: Koniec roku to o ocenach ;-)Elżbieta <w...@g...peel> napisał(a):
> Dnia Fri, 20 Jun 2008 12:51:17 +0000 (UTC), Iwon(K)a napisał(a):
>
> > nie giewaj sie ale srednio do mnie przemawia to "cos"....
>
> Ale tu się nie ma o co gniewać. Po prostu chodzi mi o rzeczy niewyuczalne,
> takie, które ma się w sobie. Są dwie panie w przedszkolu, do jednej dzieci
> lgną, pchają się na kolana itd. do drugiej podchodzą z dystansem. Wina
> kształcenia??
zalezy co rozumiesz przez "kwiatki" w tej wypowiedzi
"A ja takie "kwiatki" przez ostatnie dwa tygodnie obserwowałam, że źle wróże
naszym szkołom w przyszłości jeśli większość młodych nauczycieli po
studiach będzie taka jak obserwowane przeze mnie."...
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2008-06-21 11:53:54
Temat: Re: Koniec roku to o ocenach ;-)Dnia Sat, 21 Jun 2008 10:56:48 +0000 (UTC), Iwon(K)a napisał(a):
> zalezy co rozumiesz przez "kwiatki" w tej wypowiedzi
>
> "A ja takie "kwiatki" przez ostatnie dwa tygodnie obserwowałam, że źle wróże
> naszym szkołom w przyszłości jeśli większość młodych nauczycieli po
> studiach będzie taka jak obserwowane przeze mnie."...
Te kwiatki, to np. brak jakiejkolwiek empatii, przychodzi dziecko, że ktoś
mu z półmiska "zwinął" jego porcję obiadu "radź sobie sama, bo mi obiad
stygnie nie będę się teraz tym zajmować".
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2008-06-21 18:54:18
Temat: Re: Koniec roku to o ocenach ;-)Elżbieta <w...@g...peel> napisał(a):
> > zalezy co rozumiesz przez "kwiatki" w tej wypowiedzi
> >
> > "A ja takie "kwiatki" przez ostatnie dwa tygodnie obserwowałam, że źle
wróże
> > naszym szkołom w przyszłości jeśli większość młodych nauczycieli po
> > studiach będzie taka jak obserwowane przeze mnie."...
>
> Te kwiatki, to np. brak jakiejkolwiek empatii, przychodzi dziecko, że ktoś
> mu z półmiska "zwinął" jego porcję obiadu "radź sobie sama, bo mi obiad
> stygnie nie będę się teraz tym zajmować".
a co ma obiad do zajec w szkole?? i jak sie to ma do przyszlosci
szkol...naciagasz i to strasznie....
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2008-06-21 19:53:20
Temat: Re: Koniec roku to o ocenach ;-)
Użytkownik " Iwon(K)a"...
> Elżbieta:
>
>> Te kwiatki, to np. brak jakiejkolwiek empatii, przychodzi dziecko, że
>> ktoś
>> mu z półmiska "zwinął" jego porcję obiadu "radź sobie sama, bo mi obiad
>> stygnie nie będę się teraz tym zajmować".
>
>
> a co ma obiad do zajec w szkole?? i jak sie to ma do przyszlosci
> szkol...naciagasz i to strasznie....
>
To teraz wyobraź sobie, że Twoje sześcioletnie dziecko wraca do domu głodne
i relacjonuje taka właśnie rozmowę ze swoją wychowawczynią. Jemu na szkolnej
stołówce zwinęli obiad z talerza a pani nic nie zrobiła, bo by jej obiad
wystygł.
Jakoś nie mam wątpliwości, jakiego rodzaju komentarze byś zapodała na
grupie.
EwaSzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2008-06-21 20:26:12
Temat: Re: Koniec roku to o ocenach ;-)Dnia Sat, 21 Jun 2008 18:54:18 +0000 (UTC), Iwon(K)a napisał(a):
> a co ma obiad do zajec w szkole?? i jak sie to ma do przyszlosci
> szkol...naciagasz i to strasznie....
Nie, nie naciągam. Czasem się zdarza, że dzieci wraz z nauczycielem gdzieś
wyjeżdżają, czasem nawet na dwa tygodnie.
A niestety w tym czasie to tych "kwiatków" było dużo, dużo więcej.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2008-06-21 21:01:47
Temat: Re: Koniec roku to o ocenach ;-)Harun al Rashid <a...@o...pl> napisał(a):
> >> Te kwiatki, to np. brak jakiejkolwiek empatii, przychodzi dziecko, że
> >> ktoś
> >> mu z półmiska "zwinął" jego porcję obiadu "radź sobie sama, bo mi obiad
> >> stygnie nie będę się teraz tym zajmować".
> >
> >
> > a co ma obiad do zajec w szkole?? i jak sie to ma do przyszlosci
> > szkol...naciagasz i to strasznie....
> >
> To teraz wyobraź sobie, że Twoje sześcioletnie dziecko wraca do domu
głodne
> i relacjonuje taka właśnie rozmowę ze swoją wychowawczynią. Jemu na
szkolnej
> stołówce zwinęli obiad z talerza a pani nic nie zrobiła, bo by jej obiad
> wystygł.
> Jakoś nie mam wątpliwości, jakiego rodzaju komentarze byś zapodała na
> grupie.
cos mi sie zdaje, ze mozg Ci jednak zgabczal....nie gniewaj sie, ale teraz
to juz bredzisz. Ja o szkole i nauce, Ty o stolowce w szkole...
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2008-06-21 21:33:49
Temat: Re: Koniec roku to o ocenach ;-)
Użytkownik " Iwon(K)a"
>
> cos mi sie zdaje, ze mozg Ci jednak zgabczal....nie gniewaj sie, ale teraz
> to juz bredzisz. Ja o szkole i nauce, Ty o stolowce w szkole...
>
Nie gniewam się. )))))
Mam rozumieć, że opisane zachowanie nauczycielki spływa po Tobie jak po
kaczusi? ;)
Szkoła to nie tylko nauka. Poza funkcją dydaktyczną ma jeszcze do
wypełnienia funkcje opiekuńcze i wychowawcze.
To 'coś' opisywane przez Agnieszkę ma się w sobie, nie wykształcą tego żadne
studia. Dzięki temu 'czemuś' dzieci czują się w szkole bezpieczne. Zwykle
określamy to mianem empatii.
EwaSzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2008-06-21 21:46:21
Temat: Re: Koniec roku to o ocenach ;-)Dnia Sat, 21 Jun 2008 23:33:49 +0200, Harun al Rashid napisał(a):
> To 'coś' opisywane przez Agnieszkę
Agnieszkę??
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2008-06-21 22:05:26
Temat: Re: Koniec roku to o ocenach ;-)
Użytkownik "Elżbieta"
>
>> To 'coś' opisywane przez Agnieszkę
>
> Agnieszkę??
>
Aaaaaaaaaaa. Nie bij!!
Nie wiem co mnie zaćmiło, chyba ta gra Holendrów...
EwaSzy, wijąca się jak tasiemiec w occie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |