« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2009-12-06 08:50:52
Temat: Re: Koniec sporu o wiersze IzyUżytkownik Qrczak napisał:
>>>>>> Miałeś odrobinkę przelać pasmem interetowym :D
>>>>>> czekam i czekam, a tu Ani Kropelki. ;)
>>>>> Co tam u pimpusia? Widzę, że okrzepłaś po bęckach na p.s.d.
>>>>
>>>> Bla.
>>>>
>>>> PLONK!
>>>> G..n Ci do tego.
>>>> Do Ciebie nie piszę.
>>>> Zajmij się swoimi sprawami.
>>>> Nie wtrącaj się, gdy dorośli rozmawiają.
>>>> Zabieraj swoje zabawki i szoruj do piaskownicy.
>>
>>> Nie denerwuj się tak. Prawda nas wybawi.
>>
>> I Miłość.
>
> Ale nie eksploatujcie za bardzo Chirona. Chorował ostatnio.
>
na milosc?
--
bla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2009-12-06 10:19:16
Temat: Re: Koniec sporu o wiersze IzyUżytkownik "Qrczak" napisał:
> >>>>> Miałeś odrobinkę przelać pasmem interetowym :D
> >>>>> czekam i czekam, a tu Ani Kropelki. ;)
> >>>> Co tam u pimpusia? Widzę, że okrzepłaś po bęckach na p.s.d.
> >>>
> >>> Bla.
> >>>
> >>> PLONK!
> >>>>
> >>>> --
> >>>>
> >>>> Paulinka
> >>>
> >>> G..n Ci do tego.
> >>> Do Ciebie nie piszę.
> >>> Zajmij się swoimi sprawami.
> >>> Nie wtrącaj się, gdy dorośli rozmawiają.
> >>> Zabieraj swoje zabawki i szoruj do piaskownicy.
> >> Nie denerwuj się tak. Prawda nas wybawi.
> > I Miłość.
> Ale nie eksploatujcie za bardzo Chirona. Chorował ostatnio.
Memy żyją własnym życiem, bez memotwórcy.
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2009-12-06 10:46:32
Temat: Re: Koniec sporu o wiersze IzyOn 5 Gru, 23:39, "Magdulińska" <m...@o...pl> wrote:
>
> G..n Ci do tego.
> Do Ciebie nie piszę.
> Zajmij się swoimi sprawami.
> Nie wtrącaj się, gdy dorośli rozmawiają.
> Zabieraj swoje zabawki i szoruj do piaskownicy.
Uwazasz, ze Twoje zachowanie jest DOROSLE?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2009-12-06 13:01:14
Temat: Re: Koniec sporu o wiersze IzyUżytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hffq9t$67f$1@inews.gazeta.pl...
>W Usenecie Aicha <b...@t...ja> tak oto plecie:
>>
>>>>>> Miałeś odrobinkę przelać pasmem interetowym :D
>>>>>> czekam i czekam, a tu Ani Kropelki. ;)
>>>>> Co tam u pimpusia? Widzę, że okrzepłaś po bęckach na p.s.d.
>>>>
>>>> Bla.
>>>>
>>>> PLONK!
>>>>>
>>>>> --
>>>>>
>>>>> Paulinka
>>>>
>>>> G..n Ci do tego.
>>>> Do Ciebie nie piszę.
>>>> Zajmij się swoimi sprawami.
>>>> Nie wtrącaj się, gdy dorośli rozmawiają.
>>>> Zabieraj swoje zabawki i szoruj do piaskownicy.
>>
>>> Nie denerwuj się tak. Prawda nas wybawi.
>>
>> I Miłość.
>
> Ale nie eksploatujcie za bardzo Chirona. Chorował ostatnio.
>
> Qra
Właśnie Qurko o to chodzi. Dziękuję, że to zademonstrowałaś. Pisałem o
Prawdzie, Miłości. Tłumaczyłem, dlaczego z wielkich liter. Dla mnie sytuacja
była jasna: następuje dyskusja- po której ktoś częściowo, może całkiem, a
może wcale akceptuje lub odrzuca moje poglądy. Tak to przynajmniej widziałem
ja. Co nastąpiło? Kpiny, które- jak zademonstrowałaś z Paulinką- trwają do
dziś. Czy mnie to przeszkadza? Napewno- tak. Nie irytuje, nie złości (czasem
odnosze wrażenie, że taki ma cel)- ale jednak przeszkadza. Dlaczego? Bo
wchodzę tu dla rozrywki- nie dla użerania się. Obserwując tę grupę odnoszę
wrażenie, że dla wielu osób z niej użeranie się jest własnie rozrywką. U
ludzi mnie podobnych- następuje zniechęcenie po prostu. Łapię sie na takich
rzeczach, jak w dyskusji z Redartem- kiedy jednak czułem ogromną wręcz
blokadę przed podzieleniem się swoimi wrażeniami po obejrzeniu obrazu. Ot,
nie jestem znawcą obrazów- napiszę coś, co u znawcy zabrzmi śmiesznie może-
i będzie się to ciągnąć co najmniej tak długo, jak długo tu będę pisać.
Tworzy się więc w ten sposób atmosfera rodem z najgorszego magla. Wiem,
czasem się temu poddaję- i rozdaję wirtualne "ciosy" niejako w
rewanżu...tyle, że wcale nie sprawia mi to radości- a wręcz przeciwnie- więc
dałem sobie z tym spokój. Po cóż właściwie tu piszę? Sam się nad tym
zastanawiam. Tak niewielu ludzi stąd chce dyskutować - o psychologii w
szczególności- że raczej pcha mnie tu ciekawość relacji, które sie tu
zawiązują.
Nie było Ci przykro: Iza dzieli się swoim wierszem- i... dostaje kpiny.
Myślałaś, jak to świadczy- ale przecież nie o Izie- tylko o autorach tych
kpin? Czy nie było Ci przykro? Mnie- było. Qrko- a Ty? Gdzie jesteś? Ze
swoją empatią i inteligencją- naprawdę dobrze się czujesz wśród maglarek?
OK- nie wymagają niczego od Ciebie- ale czy to jest dobre dla Ciebie?
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2009-12-06 13:35:27
Temat: Re: Koniec sporu o wiersze Izy
Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:hfg9uq$tsj$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hffq9t$67f$1@inews.gazeta.pl...
>>W Usenecie Aicha <b...@t...ja> tak oto plecie:
>>>
>>>>>>> Miałeś odrobinkę przelać pasmem interetowym :D
>>>>>>> czekam i czekam, a tu Ani Kropelki. ;)
>>>>>> Co tam u pimpusia? Widzę, że okrzepłaś po bęckach na p.s.d.
>>>>>
>>>>> Bla.
>>>>>
>>>>> PLONK!
>>>>>>
>>>>>> --
>>>>>>
>>>>>> Paulinka
>>>>>
>>>>> G..n Ci do tego.
>>>>> Do Ciebie nie piszę.
>>>>> Zajmij się swoimi sprawami.
>>>>> Nie wtrącaj się, gdy dorośli rozmawiają.
>>>>> Zabieraj swoje zabawki i szoruj do piaskownicy.
>>>
>>>> Nie denerwuj się tak. Prawda nas wybawi.
>>>
>>> I Miłość.
>>
>> Ale nie eksploatujcie za bardzo Chirona. Chorował ostatnio.
>>
>> Qra
>
>
> Właśnie Qurko o to chodzi. Dziękuję, że to zademonstrowałaś. Pisałem o
> Prawdzie, Miłości. Tłumaczyłem, dlaczego z wielkich liter. Dla mnie
> sytuacja była jasna: następuje dyskusja- po której ktoś częściowo, może
> całkiem, a może wcale akceptuje lub odrzuca moje poglądy. Tak to
> przynajmniej widziałem ja. Co nastąpiło? Kpiny, które- jak
> zademonstrowałaś z Paulinką- trwają do dziś. Czy mnie to przeszkadza?
> Napewno- tak. Nie irytuje, nie złości (czasem odnosze wrażenie, że taki ma
> cel)- ale jednak przeszkadza. Dlaczego? Bo wchodzę tu dla rozrywki- nie
> dla użerania się. Obserwując tę grupę odnoszę wrażenie, że dla wielu osób
> z niej użeranie się jest własnie rozrywką. U ludzi mnie podobnych-
> następuje zniechęcenie po prostu. Łapię sie na takich rzeczach, jak w
> dyskusji z Redartem- kiedy jednak czułem ogromną wręcz blokadę przed
> podzieleniem się swoimi wrażeniami po obejrzeniu obrazu. Ot, nie jestem
> znawcą obrazów- napiszę coś, co u znawcy zabrzmi śmiesznie może- i będzie
> się to ciągnąć co najmniej tak długo, jak długo tu będę pisać. Tworzy się
> więc w ten sposób atmosfera rodem z najgorszego magla. Wiem, czasem się
> temu poddaję- i rozdaję wirtualne "ciosy" niejako w rewanżu...tyle, że
> wcale nie sprawia mi to radości- a wręcz przeciwnie- więc dałem sobie z
> tym spokój. Po cóż właściwie tu piszę? Sam się nad tym zastanawiam. Tak
> niewielu ludzi stąd chce dyskutować - o psychologii w szczególności- że
> raczej pcha mnie tu ciekawość relacji, które sie tu zawiązują.
> Nie było Ci przykro: Iza dzieli się swoim wierszem- i... dostaje kpiny.
> Myślałaś, jak to świadczy- ale przecież nie o Izie- tylko o autorach tych
> kpin? Czy nie było Ci przykro? Mnie- było. Qrko- a Ty? Gdzie jesteś? Ze
> swoją empatią i inteligencją- naprawdę dobrze się czujesz wśród maglarek?
> OK- nie wymagają niczego od Ciebie- ale czy to jest dobre dla Ciebie?
>
> --
> Serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
>
>
Jakie piękne słowa.
Nareszcie coś miłego i mądrego.
Dziękuję Chironku.
Przywracasz mi wiarę w człowieka.
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2009-12-06 13:38:14
Temat: Re: Koniec sporu o wiersze Izy
Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:8dcb29b3-4860-4dea-a5be-16419b56fe1c@m11g2000vb
o.googlegroups.com...
On 5 Gru, 23:39, "Magdulińska" <m...@o...pl> wrote:
>
> G..n Ci do tego.
> Do Ciebie nie piszę.
> Zajmij się swoimi sprawami.
> Nie wtrącaj się, gdy dorośli rozmawiają.
> Zabieraj swoje zabawki i szoruj do piaskownicy.
Uwazasz, ze Twoje zachowanie jest DOROSLE?
Jak najbardziej Haniu.
Jeśli ktoś wtyka nos w cudze sprawy i jest przy tym chamski i bezczelny, to
trzeba go tak właśnie potraktować.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2009-12-06 13:39:34
Temat: Re: Koniec sporu o wiersze Izy
Użytkownik "gazebo" <g...@c...net> napisał w wiadomości
news:hffr62$ep2$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik Robakks napisał:
>
>>
>> PS. Wiesz już dlaczego popijam dzisiaj 12-to letnie wino? :)
>
> nie stac cie na starsze? :)))))
>
> --
> bla
Ej! Nieładnie.
Tylko, że nadal nie wiemy, dlaczego Robaczek popijał 12-letnie winko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2009-12-06 16:31:47
Temat: Re: Koniec sporu o wiersze IzyDnia Sun, 6 Dec 2009 14:01:14 +0100, Chiron napisał(a):
> Nie było Ci przykro: Iza dzieli się swoim wierszem- i... dostaje kpiny.
> Myślałaś, jak to świadczy- ale przecież nie o Izie- tylko o autorach tych
> kpin? Czy nie było Ci przykro? Mnie- było. Qrko- a Ty? Gdzie jesteś? Ze
> swoją empatią i inteligencją- naprawdę dobrze się czujesz wśród maglarek?
> OK- nie wymagają niczego od Ciebie- ale czy to jest dobre dla Ciebie?
Howghhhhhhh......
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2009-12-06 16:59:06
Temat: Re: Koniec sporu o wiersze IzyW Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
>> Ale nie eksploatujcie za bardzo Chirona. Chorował ostatnio.
>>
>> Qra
>
>
> Właśnie Qurko o to chodzi. Dziękuję, że to zademonstrowałaś. Pisałem o
> Prawdzie, Miłości. Tłumaczyłem, dlaczego z wielkich liter. Dla mnie
> sytuacja była jasna: następuje dyskusja- po której ktoś częściowo, może
> całkiem, a może wcale akceptuje lub odrzuca moje poglądy. Tak to
> przynajmniej widziałem ja. Co nastąpiło? Kpiny, które- jak
> zademonstrowałaś z Paulinką- trwają do dziś. Czy mnie to przeszkadza?
> Napewno- tak. Nie irytuje, nie złości (czasem odnosze wrażenie, że taki
> ma cel)- ale jednak przeszkadza. Dlaczego? Bo wchodzę tu dla rozrywki-
> nie dla użerania się. Obserwując tę grupę odnoszę wrażenie, że dla
> wielu osób z niej użeranie się jest własnie rozrywką. U ludzi mnie
> podobnych- następuje zniechęcenie po prostu. Łapię sie na takich rzeczach,
> jak w dyskusji z Redartem- kiedy jednak czułem ogromną wręcz blokadę przed
> podzieleniem się swoimi wrażeniami po obejrzeniu obrazu.
> Ot, nie jestem znawcą obrazów- napiszę coś, co u znawcy zabrzmi śmiesznie
> może- i będzie się to ciągnąć co najmniej tak długo, jak długo tu będę
> pisać. Tworzy się więc w ten sposób atmosfera rodem z najgorszego
> magla. Wiem, czasem się temu poddaję- i rozdaję wirtualne "ciosy"
> niejako w rewanżu...tyle, że wcale nie sprawia mi to radości- a wręcz
> przeciwnie- więc dałem sobie z tym spokój. Po cóż właściwie tu piszę?
> Sam się nad tym zastanawiam. Tak niewielu ludzi stąd chce dyskutować -
> o psychologii w szczególności- że raczej pcha mnie tu ciekawość
> relacji, które sie tu zawiązują.
> Nie było Ci przykro: Iza dzieli się swoim wierszem- i... dostaje kpiny.
> Myślałaś, jak to świadczy- ale przecież nie o Izie- tylko o autorach tych
> kpin? Czy nie było Ci przykro? Mnie- było. Qrko- a Ty? Gdzie jesteś? Ze
> swoją empatią i inteligencją- naprawdę dobrze się czujesz wśród maglarek?
> OK- nie wymagają niczego od Ciebie- ale czy to jest dobre dla Ciebie?
Było.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2009-12-06 17:39:41
Temat: Re: Koniec sporu o wiersze IzyChiron pisze:
> dyskusji z Redartem- kiedy jednak czułem ogromną wręcz blokadę przed
> podzieleniem się swoimi wrażeniami po obejrzeniu obrazu.
Doskonale Cię rozumiem, bo mam identyczne wrażenie, obawy, blokady. Nie
jest to jednak specyfika tylko tej grupy, ale chyba ogólnie dzisiejszego
świata (poza pewnie jakimiś wyjątkami). Nawet w jednym z wątków (o
Cejrowskim i Frytce) zapytałam - ciekawa jestem, czy/kiedy skończy się
czas żylet? Tak właśnie odbieram dzisiejszy świat, jako "czas żylet".
I powiem jeszcze - ja byłam przekonana, że zachwyty Sendera nad poezją
Izy nie są szczere (wywnioskowałam to po jego wcześniejszych
wypowiedziach na inne tematy) i długo je w ogóle ignorowałam, żeby nie
rozdmuchiwać tematu.
Widocznie się myliłam.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |