Data: 2010-02-17 14:11:22
Temat: Re: Korepetycje i problem.
Od: "Redart" <p...@i...gov>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:1eyyjtj506pvu$.dlg@trenerowa.karma...
> Dnia 17-luty-10, Redart wlazł między psychopatów i wykrakał:
>
>> Moim zdaniem więc - dyskryminacja nie jest rzekoma, ale bardzo
>> konkretna - w świetle prawa. Konkretnie ogranicza możliwości
>> finansowe i możliwości funkcjonowania w społeczeństwie
>> (za ciasna definicja 'rodziny' i wynikajacych z niej praw i obowiązków).
>
> za ciasna definicja rodziny?
> jak byś ją rozszerzył?
Tak, żeby lesbijka mogła bez przeszkód odwiedzać w szpitalu
swoją życiową partnerkę i w czasie obecności tejże miała
prawo do zwalniania córki tejże (w szpitalu) z zajęć szkolnych
- i by te uprawnienia miały wyższy priorytet, niż uprawnienia
rodziców leżącej w szpitalu, którzy są obrażeni
i zwalczają/negują ten związek wszelkimi możliwymi sposobami,
włączając w to wykorzystania każdej sytuacji do próby
przejęcia 'jedynie słusznej' opieki nad wnuczką.
|