Data: 2016-05-29 17:48:35
Temat: Re: Kosiarka do krzaczorów
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pomidor" <n...@s...pl> wrote in message
news:574b026d$0$695$65785112@news.neostrada.pl...
> Jeśli z grubsza zrozumiałem Twoją potrzebę i warunki "brzegowe" to
> spróbuj zainteresować się (w Polsce) tzw. DZIKiem lub DZIK-2
>
> To jest strasznie stara konstrukcja, z lat "gierkowskich" ale całkiem
> trwała.
> Ma kilka zalet: możesz za nią iść (tak chciałeś), może jej doczepić
> siodełko,
> możesz doczepiać różnorodne oprzyrządowania (kosiarki rotacyjne i
> "grzebieniowe",
> glebogryzarki, pług do orania i pług śnieżny a nawet przyczepkę do
> transportu).
> Jak cierpliwie poszukasz może znajdziesz w dobrym stanie (skończyli
> produkcję
> w latach osiemdziesiątych, ale to była konstrukcja "gniotsja,
> niełamiotsja".
> Naprawi Ci to każdy wiejski mechanik bez kosztów na poziomie Stihla
> czy Husqarny.
No jest to myśl - poszukam, dziękuję.
Szwagier zagonek/warzywniak kopie i na plecy narzeka to może
sobie będzie traktorek ode mnie pożyczał i obie posiadłości obleci :-)
> Możesz też szukać czegoś współczesnej produkcji z taką samą ideą
> konstrukcyjną. Często DZIK funkcjonuje jako synonim takiej maszyny
> (podobnie jak kserowanie i kserograf przyjął się w Polsce od Xeroxa).
> Robią coś takiego również Czesi.
Tak, jest firma czeska DAKR ale filmiki z ich maszynami jakoś
nie mogę spasować do maszyn dostępnych na ich www.
http://olx.pl/oferta/mikrociagnik-z-kosiarka-bijakow
a-na-trudny-teren-jak-traktor-ogrodowy-CID757-IDe8HT
P.html#85f6c57fae;promoted
> Miałem kiedyś kilka linków do współczesnych takich maszyn
> (bo zastanawiałem się nad kupnem) ale temat się rozmydlił i wykasowałem.
> Wolałbym zdecydowanie taką maszynę niż współczesne traktorki/kosiarki
> za kilkadziesiąt tysięcy (kiedyś jak spytałem czy można do takiego
> podłączyć
> kultywator to usłyszałem, że niby można ale niewskazane jest z powodu
> trwałości - no żesz może JohnDeer'a mam se kupić)
Bo niestety poziom wiedzy na temat sprzętu u sprzedawców jest
niestety bardzo kiepski z tego co się orientuję w USA - w Polsce
może być podobnie.
|