Data: 2016-06-03 10:04:50
Temat: Re: Kosiarka do krzaczorów
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 03.06.2016 o 02:19, Pszemol pisze:
>
> Obawiam się, że komponent emocjonalny w tej decyzji
> jest większy niż racjonalny... Zwłaszcza jak weźmiesz
> pod uwagę koszt obory i to ile jest roboty przy krowie :-)
>
> Znasz klasyczne przysłowie:
> "Nie trzeba kupować krowy, żeby napić się mleka." ?
>
> Mi doradzasz zlecenie koszenia komuś z kosiarką,
> czemu sama nie kupisz mleka od kogoś z dżersejką? :-))
:-)
Ewa
|