Użytkownik "vpw" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Fakt, tylko zastanawiam sie, czy dla wygody nie lepiej kupic lekka i mocna
> elektryczna a nie ciezka spalinowke bez napedu. I cena za wypas
> elektrycznej bedzie chyba duzo tansza niz nawet najtansza i dobra
> spalinowka.
> --
> vpw (2004-03-24 10:48:08)


de gustibus.... :-)))
ja mam około 1800m2 trawnika i spalinówkę bez napędu - i przy dużych, dobrze
chodzących kołach, nie przeszkadza mi to w zasadzie.... traktuję koszenie
jako weekendową gimnastykę :-)) Co więcej kiedyś walczyłem elektryczną i
tego zdecydowanie nie polecam - ciągła "zabawa" z przewodem elektrycznym,
podjeżdżającym pod koła, zaczepiającym się o wszystko... szczególnie jeśli w
grę wchodzą drzewa i krzewy... ale oczywiście lepiej kupić z napędem - tylko
to już decyzja pytającego czy chce wydać więcej kasy...:)
Pozdroofki
Janek