« poprzedni wątek | następny wątek » |
171. Data: 2006-11-09 11:24:16
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latka
Użytkownik "puchaty" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:pfkk0tz9th2e.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov.
..
>>> Znaczy nie za bardzo raczej - mają się ku rozwodowi.
>> No z tym pytaniem to śmiało żona mogłaby wystąpić o rozwód z orzekaniem o
>> winie.
>
> To może zastanów się jeszcze ile zazwyczaj trzeba poświęcić czasu na pracę
> aby mieć dochody netto w granicach, o których pisałem wcześniej.
>
czemu faceci zasłaniają się pracą?
Wiem, że dużo, ale, żeby do tego stopnia, że problemem jest obliczenie
utrzymania własnych dzieci... Zobacz, robią to za niego obcy ludzie, którzy
nie mają pojęcia o potrzebach jego dzieci, a on nie wie???
Nie żebym się czepiała, ale niechże w końcu niektóre chłopy zainteresują się
domem. To może potem tych rozwodów nie będzie???
Teli- chwilowa feminstka :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
172. Data: 2006-11-09 11:27:12
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latkaIn article <2...@j...gov>,
puchaty <p...@g...pl> wrote:
> Dnia Thu, 09 Nov 2006 11:36:18 +0100, Jarek Spirydowicz napisał(a):
>
> >>> Zapytaj, ile go kosztowało doprowadzenie do stanu surowego otwartego,
> >>> zamkniętego i wykończenie. Bo ja mam np. kuchnię na wymiar za 2 tysiące
> >>> (bez sprzętów), ale sam za tragarza i montera robiłem. Składaliśmy z
> >>> gotowych elementów, dziury w blatach ciąłem wyrzynarką. Mogłem wziąć
> >>> firmę, która zrobiłaby mi gorzej za dwa razy więcej kasy, albo trochę
> >>> lepiej za sześć razy tyle.
> >> Sam tam nic właściwie nie robił poza prowadzeniem nadzoru i organizacją.
> >> Ma za wysoki koszt alternatywny.
> > Ważniejsze od tego, czy sam zakasał rękawy, czy tylko pilnował, jest to,
> > czego używał do budowy.
>
> Trochę inaczej odczytałem Twojego poprzedniego posta.
>
Zauważyłem :)
> > Dobrej jakości kafelki nie muszą kosztować 100
> > zł za metr, ale mogą i więcej.
>
> Nie wiem po ile kupował kafelki czy inne materiały wykończeniowe. Biorąc
> pod uwagę jego doświadczenie powiedzieć mogę jedynie, że zapewne kupował to
> w 'dobrej' cenie. Ale będąc w tym domu wcale nie byłem zszokowany jakością
> urządzeń i materiałów. Najlepiej pasowałoby do nich słowo "przyzwoite".
>
Ale to dalej jest spory rozstrzał. Zobasz - ja zakładam, że w sypialni
na podłodze będą panele. Przyzwoite, czyli jakieś 30 zł za metr (tak
mniej więcej - najtańsze mógłbym kupić poniżej 9 zł). Deska barlinecka
kosztowałaby jakieś dwa razy więcej, prawdziwa deska pewnie ze trzy razy
- a to nadal są podłogi tylko przyzwoite.
> Facet brał na tą inwestycję spory kredyt więc liczyć się musiał z
> pieniędzmi.
>
Teoretycznie. W praktyce często wygląda to tak, że "mam pół bańki do
oddania, więc dziesięć patyków nie robi różnicy".
--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
173. Data: 2006-11-09 11:32:01
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latkaX-No-Archive:yes
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał
> Pardon, a gdzie pan mąż w tym czasie sie podziewa?
W pracy jeszcze siedzi.
Albo pomaga żonie w domu.
Innej wersji nie przyjmuję ;-)
> Skoro obydwoje
> pracują zarobkowo, to i obydwoje powinni mieć jakieś obowiązki
> przyziemne w domu, co nie?
Oczywiście.
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
174. Data: 2006-11-09 11:32:22
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latkamiranka <a...@m...pl> napisał(a):
> Wychodzi ca. 2000 zł miesięcznie na dwóch chłopaków (razem).
Ja jeszcze dorzuce koszty prania. Moje dzieci okropnie sie poca, zarowno syn
jak i corka. Przynajmniej dwa razy dziennie musza zmieniac koszulki, bo sie
nie da wytrzymac. Poza tym codziennie bluzy, sweterki laduja w koszu na
brudna bielizne, (o gaciach i skarpetkach nie wspominam, bo to standard), ja
robie pranie co 2-3 dni.
A.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
175. Data: 2006-11-09 11:36:35
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latkaX-No-Archive:yes
"Hanka Skwarczyńska" <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> napisał
> Jednakowoż
> _zazwyczaj_ do uzyskania podobnego komfortu użytkowania potrzebne jest
nieco
> większe mieszkanie w domu niż mieszkanie w mieszkaniu :)
Nie bardzo rozumiem dlaczego. Pomijając już ten nieszczęsny ciąg
komunikacyjny, który też nie stoi sobie odłogiem, ale może być wykorzystany
w różnych celach (szafy itp.) kosztem zaoszczędzenia miejsca w pokojach.
Nie rozumiem dlaczego, żeby mieć poczucie komfortu wystarczyć mi może
jedynie 80 metrów mieszkania (4 pokoje + kuchnia + łazienka), a już aż 150 m
domku (pięć pokojów (pokoi?) + kuchnia + dwie łazienki + garderoba). Gdybym
to 80 metrowe mieszkanie postawiła na działce, to coś by się zmieniło i
spadłby mój komfort mieszkania tam?
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
176. Data: 2006-11-09 11:41:21
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latka
"Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl> wrote in message
news:jareks-75411D.12185409112006@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...
> Może trzeba krewetki zastąpić makaronem ;)
Dobra:) Krewetkami to on by się raczej nie najadł. Napisałam, że można
głodomora wyżywić za mniej, tyle że.... trudno trochę, żeby nie opychał się
byle czym, tylko po to, żeby coś zjeść. Naprawdę uważasz, że 25 zł na cały
dzień dla rosnącego, uprawiającego sport nastolatka, to jest tak dużo?
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
177. Data: 2006-11-09 11:43:36
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latka
"Bumba Bumbinska" <a...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:eiv3k6$7od$1@inews.gazeta.pl...
> miranka <a...@m...pl> napisał(a):
>
> > Wychodzi ca. 2000 zł miesięcznie na dwóch chłopaków (razem).
>
> Ja jeszcze dorzuce koszty prania. Moje dzieci okropnie sie poca, zarowno
syn
> jak i corka. Przynajmniej dwa razy dziennie musza zmieniac koszulki, bo
sie
> nie da wytrzymac. Poza tym codziennie bluzy, sweterki laduja w koszu na
> brudna bielizne, (o gaciach i skarpetkach nie wspominam, bo to standard),
ja
> robie pranie co 2-3 dni.
Fakt. Ja też. I to są głównie rzeczy syna. Dorzuć prąd, który pożera
żelazko...
Dzieci są drogie. Nie ma lekko.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
178. Data: 2006-11-09 11:45:01
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latka
Nixe napisał(a):
> Nie rozumiem dlaczego, żeby mieć poczucie komfortu wystarczyć mi może
> jedynie 80 metrów mieszkania (4 pokoje + kuchnia + łazienka), a już aż 150 m
> domku (pięć pokojów (pokoi?) + kuchnia + dwie łazienki + garderoba). Gdybym
> to 80 metrowe mieszkanie postawiła na działce, to coś by się zmieniło i
> spadłby mój komfort mieszkania tam?
W mieszkaniu nie potrzebne są pomieszczenia typu kotłownia, graciarnia
na kosiarki, wiatrołap, klatka schodowa itp.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
179. Data: 2006-11-09 11:49:54
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latkaX-No-Archive:yes
Użytkownik <P...@o...pl> napisał w wiadomości
news:455314BD.6C354FCA@o2.pl...
> W mieszkaniu nie potrzebne są pomieszczenia typu kotłownia, graciarnia
> na kosiarki, wiatrołap, klatka schodowa itp.
Ale czytaj dokładnie o czym pisałam :) Nie chodziło mi o powierzchnię całego
domu, bo wtedy mówiłabym o prawie 200 m. Chodziło mi o 150 m pomieszczeń
mieszkalnych - pokoje, salon, kuchnia, łazienki, WC-ty, garderoba,
przedpokój/korytarz. To wszystko też jest/bywa w mieszkaniach.
Z kolei gdyby mówić o mieszkaniu + piwnicy + strychu + wózkarni + garażu +
suszarni to też wyszłoby grubo ponad 80 m.
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
180. Data: 2006-11-09 12:04:27
Temat: Re: Koszt utrzymania 10 i 17-latka
Nixe napisał(a):
> > W mieszkaniu nie potrzebne są pomieszczenia typu kotłownia, graciarnia
> > na kosiarki, wiatrołap, klatka schodowa itp.
>
> Ale czytaj dokładnie o czym pisałam :) Nie chodziło mi o powierzchnię całego
> domu, bo wtedy mówiłabym o prawie 200 m. Chodziło mi o 150 m pomieszczeń
> mieszkalnych - pokoje, salon, kuchnia, łazienki, WC-ty, garderoba,
> przedpokój/korytarz. To wszystko też jest/bywa w mieszkaniach.
Owszem, bywa. Niestety, metry kwadratowe kotłowni, wiatrołapu, klatek
schodowych i innych powierzchni za które kupując mieszkanie się (
zasadniczo ) nie płaci, w kosztach domu istnieją. W drugą stronę :
płaciłem za metry^2 mieszkania, 15 m^2 piwnicy mam gratis. I te
(gratisowe) m^2 trzeba by dołożyć do ogólnego rachunku porównującego m^2
mieszkania i domu.
> Z kolei gdyby mówić o mieszkaniu + piwnicy + strychu + wózkarni + garażu +
> suszarni to też wyszłoby grubo ponad 80 m.
U mnie zestaw mieszkanie + piwnica + garaż wychodzi ponad 110 m^2. I
kredyt nie był potrzebny. Parę lat temu w planach był dom o powierzchni
rzędu 150 m^2, ale działek nie rozdawali za darmo, więc budżet mi się
nijak nie dopinał. 100-150 k musiałbym wziąć z banku. Ale to było parę
lat temu.
--
P. Jankisz
trochę o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html /zdechło/
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |