Data: 2005-08-29 12:36:53
Temat: Re: Koty :-(
Od: A...@p...onet.pl (Armax)
Pokaż wszystkie nagłówki
Przeczytalem w ksiązce na temat ogrodów i jednym ze sposobów na odstraszenie
kotów jest skórka po zjedzonym grapefruicie. Koty nie trawią tego zapachu.
Ale ja myśle, ze może masz ciek wodny na swojej dziąlce i dlatego koty tak
chętnie do ciebie przychodzą.
----- Original Message -----
From: "Barney" <a...@t...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, August 29, 2005 12:29 PM
Subject: Koty :-(
> Witam,
>
> Mam problem: koty z całej okolicy - ok. 7 do 9 szt. - zrobiły sobie juz
> jakiś czas temu w moim ogródku toaletę. Pomijając efekty estetyczne,
> schną mi od tego tuje i mam dość chodzenia po trawniku, jak po polu
minowym.
> Ból polega na tym, że sąsiadka jest zadeklarowaną miłośniczką tych
> paskudników, a dobrosąsiedzkie stosunki nie pozwalają mi wytłuc w pień
> zarazę ;(
> Zainstalowałem 2 lata temu urządzonko po wiele mówiącą nazwą
> "KatzenSchreck", które nadawało dźwięk wysokiej częstotliwości,
> słyszalnej dla kotów, ale nie dla człowieka. Niestety te szkodniki chyba
> już ogłuchły, co gorsza nowe pokolenie w ogóle nic sobie nie robi z
> mojego odstraszacza :( I załatwiają się dalej!
>
> W związku z tym pytanie: jak się definitywnie pozbyć zarazy?
> Zainstalowanie psa na razie nie wchodzi w rachubę, poza tym obserwuję
> skretynienie psów sąsiadów - nie reagują na koty 8(
> Próbowałem już bodźców zapachowych - pieprz, waleriana, środki
> chemiczne, ale na otwartej przestrzeni to działa bardzo krótko.
>
> Proszę, pomóżcie, bo już nerwowo nie mogę, jak widzę, że kolejna tuja
> zaczyna usychać.
>
> --
> pzdr,
> barney
>
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|