Data: 2005-08-29 11:54:27
Temat: Re: Koty :-(
Od: "HANS" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Witam,
>
> Mam problem: koty z całej okolicy - ok. 7 do 9 szt. - zrobiły sobie juz
> jakiś czas temu w moim ogródku toaletę. Pomijając efekty estetyczne,
> schną mi od tego tuje i mam dość chodzenia po trawniku, jak po polu minowym.
> Ból polega na tym, że sąsiadka jest zadeklarowaną miłośniczką tych
> paskudników, a dobrosąsiedzkie stosunki nie pozwalają mi wytłuc w pień
> zarazę ;(
> Zainstalowałem 2 lata temu urządzonko po wiele mówiącą nazwą
> "KatzenSchreck", które nadawało dźwięk wysokiej częstotliwości,
> słyszalnej dla kotów, ale nie dla człowieka. Niestety te szkodniki chyba
> już ogłuchły, co gorsza nowe pokolenie w ogóle nic sobie nie robi z
> mojego odstraszacza :( I załatwiają się dalej!
>
> W związku z tym pytanie: jak się definitywnie pozbyć zarazy?
> Zainstalowanie psa na razie nie wchodzi w rachubę, poza tym obserwuję
> skretynienie psów sąsiadów - nie reagują na koty 8(
> Próbowałem już bodźców zapachowych - pieprz, waleriana, środki
> chemiczne, ale na otwartej przestrzeni to działa bardzo krótko.
>
> Proszę, pomóżcie, bo już nerwowo nie mogę, jak widzę, że kolejna tuja
> zaczyna usychać.
Może pomoże ?
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60821781
PZDR
HanS
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|