Data: 2006-04-24 17:36:04
Temat: Re: Kraków - gdzie przebić uszy?
Od: Aduś <4...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
reszka napisał(a):
> Nie jestem stroną w sprawie specjaliści od piercingu versus kosmetyczki.
> Opisałam sytuację, która mi się przydarzyła i co do której jestem w 100%
> pewna, że został popełniony błąd. Przez kosmetyczkę właśnie. To, że Ty
> jesteś przedstawicielką tego zawodu nie oznacza automatycznie, że musisz się
> poczuć przeze mnie atakowana, czytając historię nieudolej koleżanki po
> fachu.
Masz racje, byc moze moj post niepotrzebnie narzucal ostry ton.
Zapienilam sie troche po okresleniu "broń Boze nie idź do kosmetyczek",
ktore nie_bylo Twojego autorstwa.
Chcialam przedstawic swoje stanowisko - nie konkretnie Tobie, lecz ogolowi.
Nie trawie jak ktos w ten sposob uogolnia. Nie chodzcie do fryzjerow, bo
zle obcinaja i niszcza wlosy. Nie leczcie sie u lekarzy, bo predzej
wyjedziecie nogami do przodu, niz was wylecza. ;P
Ciekawe, czy ktos, kto plecie takie farmazony, jest/bedzie takim
fachowcem bez zarzutu w swoim zawodzie.
Pozdrawiam
Aduś
|