Data: 2003-07-29 13:05:50
Temat: Re: Krótka analiza przypadku złośliwego ---> Re: Co to jest CZAS ?
Od: "o_la" <o...@b...op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast"
>
> Wielokrotnie posługiwał się metodą rozmowy z samym sobą. Wielokrotnie
> był wspomagany i wspomagał UGD, który pojawił się na grupie wraz z nim -
> babcię uzus (dla przyjaciół Wieśka, a ostatnio Ana), który był wzorcowym
> dowcipnisiem i nabijaczem ludzi w butelkę. Wg mojej oceny w tym samym
> gronie znajduje się UGD pod nazwą o_la, a wszystkie nici prowadzą do
> adminów sieci osiedlowej "luks41" o barwnych ideałach, i ich domniemanych
> kolegów w hoga.pl. skąd to - zapewne przez pomyłkę - uruchomiono automat
> do zasypywania spamem przez kilka dni jednej, ważnej dla grupy skrzynki
> pocztowej. Po raz pierwszy w historii. To wszystko przy nawoływaniu
> do zabawy i rzucaniu niewybrednych kalumni w stronę tych, którzy te
> metody usiłowali obnażyć.
Kolejna krucjata w Twojej karierze na psp? Wiesz, szkoda mi Ciebie, naprawde
szczerze, autentycznie Ci wspolczuje. Niedlugo odgryziesz sobie wlasny ogon
upatrujac w nim demona, ktory Cie gnebi. Nie mam najmniejszej ochoty brac
udzialu w Twoim tancu sw. Wita i badz tak uprzejmy i wykresl mnie ze swojego
rejestru wilko(lako)w. To jest Twoj KOSZMAR, a nie moj. Jasne?!
Gwoli wyjasnienia, aby wykazac w jakiej tkwisz paranoi i co Cie czeka (jesli
jest w Tobie choc troche czlowieka), bo opierajac swoje zarzuty na takich
poszlakach jest wielce prawdopodobne, ze szkalujesz rowniez KsRobaka. Nie
wiem, moze sie myle, czytam go wybiorczo i nie zauwazlylam nic, co
usprawiedliwialoby Twoja wscieklizne i szkaradzienstwa, ktore produkujesz
pod jego adresem. We mnie budzi sympatie i sa to moje odczucia i nic Ci do
nich! Precz!
Dawno temu pisalam na grupe, jako 'poranna mgla' (nie musisz pamietac, to
bylo dawno)... odeszlam sobie (sporadycznie zagladalam w nadziei, ze znajde
kogos/cos dla mnie interesujacego), bo niewiele bylo tu tego, czego
szukalam, co bylo mi potrzebne, a ludzkie problemy mnie przytlaczaly, tak
samo, jak przytlaczaly mnie walki (metody jakimi walczyles), jakie co jakis
czas systematycznie wzniecales. Byl eTaTa (wtedy starciles calkowicie moja
sympatie, ktora systematycznie gasla po krotkiej fascynacji Twoja osoba),
Saulo, Guniek... byc moze jeszcze inni... Obrzydliwe byly i sa metody, ktore
w moim odczuciu, bardzo trafnie definiuje co jakis czas Pawel. Nawet kiedy
nie rozumialam, o co Ci chodzi, to spomiedzy slow, ktore czesto byly i sa
bardzo poprawne saczy sie jakas oblesnosc, czego nie mozna bylo powiedziec o
Twoich 'ofiarach'. To sie po prostu czuje. Nawet jezeli przyznawalam Ci
racje, to sercem i dusza bylam po stronie Twoich przeciwnikow, bo bylo w
nich czlowieczenstwo. Tak bylo, kiedy 'wytykales' Gunkowi, ze za wysoko nosi
swoj sliczny nosek.
Pozniej chcialam wrocic aktywnie na grupe, jako Mirabelka, ale po dostaniu
Twojego listu powitalnego, moich uwag odnosnie przymusow, jakimi wonial,
dostalam list od Szera czy Szmera (sorry, nie pamietam), bardzo mily i
symaptyczny... tylko spomiedzy wierszy wylazilo cosik takiego nieprzyjemnego
i lepkiego... to byl chyba ten olukrowany przymus i... ciapnelam subskrypcje
grupy w kubel.
O adresie o_li juz pisalam... nie chcesz przyjac tego do wiadomosci...
trudno... widac do czegos jest Ci to potrzebne i nic mi do tego, Twoj wybor.
Nie zamierzalam nikomu zasmiecac skrzynki pocztowej, a kiedy przeczytalam o
Waszych problemach, to samo nasunelo mi sie takie skojarzenie z tamtym
listem powitalnym.
To wszystko jest proste, jak drut, moze za proste, by zrozumiec. Nie mam
aspiracji do bycia osoba skomplikowana. Powienes wiedziec zakichany mistyku,
ze wielkosc tkwi w prostocie. Do wielkosci tez nie roszcze sobie pretensji,
gdyby naszly Cie takie podejrzenia :-P
Mam tylko goraca prosbe, powtorze chyba za Pawlem (sorry ;-)),
NIE TYKAJ MNIE SWOIMI OBLESNYMI MACKAMI !!!
Dziekuje.
>
> W moim przekonaniu nic nie wskazuje, że pogląd na ten temat prezentowany
> przeze mnie jest fałszywy. Nie ma też dowodu, że jest prawdziwy. Ale
... CO?
Masz prawo wciagac myslacych/widzacych/slyszacych/czujacych/piszacych
inaczej, niz Ty w Twoje szambo?
Strzel sobie baranka w kaloryfer, najlepiej z przytupem i podskokiem.
Wg eTaTy i Jerzego stres/bol to najlepszy sposob na ZROZUMIENIE.
Zeganam na wieki wiekow. Amen. Wieko krypty opadlo. Uff... ;-)
bez pozdrowien, bo wkurzyles mnie pajacu... ale juz mi lepiej ;-)
o_la
|