Data: 2010-05-14 12:08:34
Temat: Re: Kryteria oceny czyjegoś stanu zdrowia na psp (a'propos Piotr kontra E.W.)
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka pisze:
> On 14 Maj, 08:55, Piotr <p...@b...pl> wrote:
>
>
>> CO? Coś ty napisał?
>> Ja chyba śnie i to jakiś okropny koszmar.
>> No napisz mi jeszcze, że mam ciebie szanować, że podniosłeś dupsko z wyra.
>> Może dopisz jeszcze, że się nie zmoczyłeś, żeby szacun był większy.
>> To jest chyba jakaś farsa, jak nie widzisz, gdzie się zaczyna rozczulanie
>> nad sobą. Na pewno to przemyślałeś?
>>
>
> Wyobrazilam sobie Ciebie, stojacego nad lozkiem
> chorego syna.
>
> I zgodze sie ze Stokrotka: malo wiesz i malo
> widziales.
>
Może i mało, ale widze Haniu, że wpadasz teraz trochę w skrajność.
Mówimy teraz o dorosłej kobiecie, która utraciła kontrolę nad własnym życiem
już lata temu i stałą się niewolnikiem własnego lenistwa i ograniczenia
umysłowego.
Jak ktoś nie dba o własne życie, to za co ja miałbym ją szanować?
Bo szanuje sie ludzi za coś, za ich czyny i postawy,
a nie za to tylko, że bezmyślnie staczają się w jakąś wypaczoną wegetację.
Jeśli uważasz że każdy, nawet największy głupol może być Ci
partnerem, to powiedz mi, czym się będziesz od niego
w tym partnerstwie różnić?
Poza tym Twoje stanowisko wnika już chyba z trochę z automatycznej przekory.
Gdybym napisał, że współczuję tej kobiecie, to pewnie zgodnie
z tłumem tutaj skandowałabyś, że solidaryzuję się z gówniarskim
podejściem do życia i do zdrowia.
Piotrek
|