Data: 2003-05-04 09:04:51
Temat: Re: Krytyka.
Od: "Nieufny" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Przemek" <s...@b...net> napisał w wiadomości
news:b8uqo5$9f2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Krytyka... krytyka na pewno jest potrzebna, jeśli osoby krytykujące mają
na
> celu dobro osoby krytykującej.
Nawet przy braku jakichkolwiek pochwal i motywacji pozytywnej? Nie wydaje mi
sie...
> Pytasz się o Internet... To ja Ci odpowiem - jest to dużaaa przestrzeń, z
> czego na pewno zdajesz sobie dobrze sprawę. :) Można w niej utonąć...
Precyzujac moje pytanie, chodzi o to, czy znajdujac w internecie cos w
rodzaju akceptacji ze strony innych (obcych) ludzi taka wciaz krytykowana
osoba moze zagubic sie w tym na tyle, aby stracic kontrole... Dopoki nie
zrozumie, ze pomimo szczerych i prawdziwych checi innych internautow, sa to
tylko pozory akceptacji, ktorej brakowalo jej w prawdziwym zyciu. Wowczas
pewnie ma szanse wyzwolic sie z tej odchlani, a nawet odrzucic internet na
rzecz realnego zycia (?)
> Podążaj w kierunku miłości, zaufania i akceptacji, a wtedy znajdziesz
> ukojenie. W kierunku Chrystusa.
Dzieki Przemku - akurat jestem wierzacy i wiem, ze wiara w Boga pomaga w
wielu sytuacjach zyciowych pomaga, ale mysle ze ktos inny moglby sie
obrazic. Bez urazy, ale nie wszyscy wierza... Twoja wypowiedz rozumiem tak,
ze lepiej w cos wierzyc (w cokolwiek), niz byc biernym. Poza tym nie
napisalem, kogo konkretnie moje pytanie, ale dzieki za szczere intencje;)
> Jeśli czyiś rodzice zauważają jedynie same złe strony dziecka.. hm, trzeba
> będzie przetrzymać ucisk i zacząć kontaktować się z ludźmi, którzy
podniosą
> na duchu.
I pomoga odzyskac wiare w siebie... A jesli rodzice takiej osoby nie sa
nawet swiadomi, ze robia cos zle? Czesto jest tak, ze taka krytykowana osoba
rowniez nie zdaje sobie z tego sprawy, az przyjdzie w jej zyciu taki moment,
w ktorym nie wie, co sie dzieje... Hm?
Byle w Bogu!
Jak juz napisalem wczesniej - nie wszyscy sa wierzacy...
Pozdrawiam,
Nieufny.
|