Data: 2008-04-03 19:32:13
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(K)a pisze:
> mam wrazenie, ze nie wiesz chyba o co mi, i Dorocie chodzilo.
Mam wrażenie że wiem...
> Ja jestem zdania, ze nie istnieje cos takiego jak "przewodzenie stadu"
Co za czasy, że ludziom wydaje się, że jak powiedzą, że czegoś nie ma to
to znika. Rozczaruję Cię "przewodzenie stadu" istnieje, chociaż ma sie
nie najlepiej, bo teraz wszystko ma być równe...
> a decyzje mozna podejmowac wspolnie.
Można. I przy odrobinie szczęścia całe życie może upłynie nam w błogiej
nieświadomości, że jeden z partnerów tak naprawdę lideruje w związku.
> Wykonanie decyzji jest sprawa juz zupelnie inna.
Oczywiście
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
|