>
> >> > to z tego, ze sama ma namieszane co czyni ja nieszczeliwa.
> >>
> >> Tu się nie zgodzę. :-)
> >
> >
> > no sama o tym pisalas...
> >>
> Że mam namieszane?

ze nie bylas szczesliwa...

>
> > czyli potwierdzasz to o czym pisze. Masz seksistowskie podejscie do
> > zycia...brr
> >
>
> Z Wikipedii: (...)

z tej samej tylko po ang http://en.wikipedia.org/wiki/Sexism

"Sexism is commonly considered to be discrimination and/or hatred towards
people based on their sex rather than their individual merits, _but can _also
refer to any and all systemic differentiations based on the sex of the
individuals."

oraz
http://dictionary.reference.com/browse/sexism


1.Discrimination based on gender, especially discrimination against women.
2.Attitudes, conditions, or behaviors that promote stereotyping of social
roles based on gender.

> Zupełnie moje podejście nie zgadza się z definicją seksizmu.

jak najbardziej sie zgadza. Obowiazki babskie mniej by cie denerwowaly.

>
> Raczej powiedziałabym, że chciałabym przynajmniej równouprawnienia mąż-żona,
> bo u mnie na głowie żony (czyli mojej) jest wszystko. :-)

oczywiscie, i jak pisalam co innego miec dosc bo sie jest zmeczonycm po
prostu, a co innego bo "facet ma przewodzic" albo "bo to faceta obowiazek".
i.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl