Data: 2006-04-11 17:24:50
Temat: Re: Krzew lub drzewko"'przecudnej urody"
Od: Dobranoc <a...@a...art.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gosia Plitmik wrote:
>
> Pani Ewa jest z wykształcenia architektem krajobrazu, Ona to i tak
> mistrzostwo świata, w porównaniu z innymi
> co to mnie odwiedzili;-(Jedna kazała mi wyciac wszystkie moje sosny;-(i
> zlikwidowac pagórki. Następna nie wiedziała jak sie czyta mapę. Pan
> archi, powiedział, ze nic nie urośnie i tak nie ma sensu. Kolejna
> chciała robic staw o głebokosci 60 cm, jak zapytałam co z rybami w
> zimie, to sie wyraznie zdziwiła, ze zamarzną;-(itd, itp. Pan z Warszawy,
> chciał za kazdą wywrotke ziemi która do mnie przyjedzie + 300 zł i
> 50.000 na dzień dobry;-(Zaznaczałam, ze ogród ma powstawac powoli, bo
> mamy ograniczenia finansowe
>
Wiesz, wszystko fajnie, ale mi to wygląda trochę, że pani arch sobie a
Ty sobie. Jeśli nie lubisz okreslonych kolorów i roślin to powinno to
być uwzględnione w projekcie, chyba, że projekt był robiony jakiś czas
temu, kiedy jeszcze nie wiedziałas co Ci sie z roślin podoba a co nie.
Rolą projektanta nie jest narzucanie swojego gustu klientowi ale
zaprojektowanie czegoś, w czym dobrze się będzie czuł.Lista roślin jaką
podałaś jest od sasa do lasa.Nie widzę w niej żadnego klucza. A
rośliny...jedne podobają się jednym a inne drugim, to zależy co kto
lubi. Jednak są pewne obiektywne kryteria takie jak warunki
glebowo-wodne, które wyznaczają dobór rośli i od nich trzeba zacząć
Pozdrawiam
Baśka
|