Data: 2012-01-30 14:47:14
Temat: Re: Kto pierwszy wziął w łapę?
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-01-30 15:32, Przemysław Dębski pisze:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:jg3clh$bdf$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> Zawodowy muzyk siedzi w wytwórni i pisze zajebisty repertuar, po czym
>>> dorabia się do tego zespół który będzie hiciory odtwarzał. Tak powstają
>>> artystyczne odkrycia roku, będące w rzeczywistości produktem obliczonym
>>> na sprzedaż. Oczywiście nie dotyczy to tych największych, którzy na
>>> scenie trwają od lat i na swoją pozycję zapracowali. Nie mniej ten
>>> biznes nie utrzymał by się na starych dobrych sprawdzonych klasykach.
>>> Produkcja jednosezonowych gwiazd śpiewających "przebój lata" musi więc
>>> być ;)
>>
>> A jakby był jakiś problem ze znalezieniem nowych "gwiazd", uruchamia
>> się program typu "Must Be X Talent". Sami przyjdą, a przebój lata
>> można zrobić i zimą.
>
> Ciekawe co wymyślą gdy ta formuła się wyczerpie. Choć z drugiej strony
> to już sporo trwa (od pierwszej edycji idola) i nie wygląda, żeby
> ludziom się znudziło. Show - "gwiazdy dorabiają w biedronce", albo "jak
> oni dźwigają" ?
>
> Na post po zbóju zaprosił
Możliwe, że się nie wyczerpie. Dzieciaki coraz częściej mają z jakimś
ADHD, czy innymi problemami ze skupieniem uwagi ... Ale tak między
nami mówiąc, to one nie mają problemu ze skupianiem uwagi, tylko
musi być to podane w postaci krótkiej reklamy, po której następuje
przełączenie na coś innego.
Niby żartuję, ale imo tak to właśnie wygląda - po prostu dzieciaki
oduczają się myślenia w kategoriach długoterminowych wątków.
Siada myślenie perspektywiczne, siada planowanie długoterminowe,
rozciągnięte na wiele dni związki przyczynowo-skutkowe to zaczyna
być dla dziecka katorga.
Dlatego: jak najmniej telewizji i buszowania po internecie,
jak najwięcej książek, zwierzaków, które można obserwować, jak
powoli rosną, które trzeba codziennie, konsekwentnie pielęgnować.
Chwalić za wykonywanie monotonnych pracy domowych, typu pomoc
przy rozładowaniu zmywarki, wyciągnięciu odkurzacza itp.
Jak najwięcej zajęć typu: pogrzebać w ziemi, posadzić ziarenka
rzodkiewki, rzeżuchy i czekać dzień, tydzień jak wykiełkują
i będa się piąć. Jak komputer - to nie internet dla internetu,
ale raczej z zarysowanym jakimś celem - np. poszukiwanie
materiałów pomocniczych do dobrze zarysowanego zadania
ze szkoły, czy własnego (np. wymyślanie własnej gry/zabawy).
I może uda się przetrwać, zobaczyć zdrowe wnuki ...
|