Data: 2004-12-06 18:47:27
Temat: Re: Kto z Was uzywal Opium YSL?
Od: "Hafsa" <h...@...necie>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Mme Kitzmoor" <s...@m...nie> napisał w wiadomości
news:slrncr96b2.l3v.spamowi@unix-secured.net...
> Na 04.12.2004, Mme Kitzmoor <s...@m...nie> przeskrobal:
>
> Przybyłam, popsikałam... i chyba się zakochałam :)
Znam to uczucie...ja sie zakochalam w "Woman " S.Rykiel- a probke mi pani w
Sephorze wrzucila do zakupow...
> Pudrowość lekko pobrzmiewa, ale na tyle w oddali, by mi sobą głowy nie
> zawracać. Zapach kojarzy mi się z lasem. Albo starym drewnianym biurkiem
> (toaletką w buduarze?), trochę mydlany, ale ja to liczę tylko na jego
> korzyść. IMO będzie bardzo pasował do kaszmirowych sweterków i tweedowych
> wdzianek (do czarnych wieczorowych sukienek zostawię jednak tego Reda).
Hmmm, chyba pojde wyprobowac, bo lubie takie zapachy....
> Reakcja otoczenia: nie wiem, czy to dobrze czy źle, ale oglądali się ;>
> Zresztą jakkolwiek: na mnie ten zapach działa cudownie :) Postawię
> sobie flakonik obok łóżka i będę się psikać po obudzeniu w zimowe poranki,
> a co! ;p
No...nie najlepszy pomysl......z tym psikaniem rano....ja czesto rano
zapominam o perfumach, przypominam sobie kolo poludnia...
Swoja droga milo mi, gdy ktos wchodzi do mnie do pokoju i mowi, ale pani
pieknie pachnie......
Hafsa
|