Data: 2000-06-27 11:34:40
Temat: Re: Ktore kobiety sa inteligentne?
Od: "anna" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <n...@p...ninka.net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:m...@p...ninka.net...
>
>
>> No ale co ma tutaj do tego emancypacja?
> Ani ja, ani Alia nie wspominalysmy o zadnej emancypacji.
>
>
>
>Mezczyzna jako partner.
>
a to, to nie emancypacja?
no i swietnie bo jak dla mnie to najlepsze, co by nie powiedziec jedyne
rozwiazanie.
> > >... Dzis kobieta
> > > potrafi byc i swietnym menagerem i wspaniala matka i glowa rodziny w
> > jednym.
> > > Co prawda ciezko jej podolac tej roli, ale jednak.
> > >
> > >
> > a widzisz gdzies tu miejsce dla faceta?
>
> Oczywiscie. Mezczyzna jako partner.
>
>
tylko jesli ona jest glowa rodziny, to nie mozna mowic o partnerstwie, nie w
tym przypadku.....
> Uklad bez wzajemnych zaleznosci
kazdy uklad jest istnieniem w zaleznosci, obustronnej zaleznosci. ktos jest
zalezny ode mnie i ja od kogos, co wcale nie oznacza calkowitego
podporzadkowania sie i niemoznosci realizacji siebie, a nawet wiecej pozwala
na rozwoj. np nasze isnienie tutaj juz jest jakos zaleznoscia i wcale nie
ograniczajaca, prawda?
> calkowitego podporzadkowania sie.
> Czym innym jest bowiem dzielenie sie obowiazkami, kiedy ludzie
> podejmuja taka decyzje wspolnie i ja negocjuja, a czym innym, kiedy
> "by default" sie zaklada, ze kobieta to powinna robic to, a facet
> tamto.
>
>
nic dodac, nic ujac
anka
|