Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Ktoś chciał wrobić A.Samsona? Re: Ktoś chciał wrobić A.Samsona?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Ktoś chciał wrobić A.Samsona?

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!
not-for-mail
From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ktoś chciał wrobić A.Samsona?
Date: Wed, 14 Jul 2004 14:03:14 +0200
Organization: zzz
Lines: 144
Message-ID: <cd37es$sdc$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <ccgfo1$5j5$1@news.onet.pl> <4...@g...pl>
<ccojot$ij0$1@nemesis.news.tpi.pl> <2...@u...de>
<ccu1tg$4ij$1@atlantis.news.tpi.pl> <2...@u...de>
<ccu8qa$deq$1@atlantis.news.tpi.pl> <x...@n...onet.pl>
<ccuv3g$qs6$1@nemesis.news.tpi.pl> <x...@n...onet.pl>
<cd09vr$809$1@nemesis.news.tpi.pl> <x...@n...onet.pl>
<cd1ip5$pul$1@atlantis.news.tpi.pl> <x...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: qd160.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1089806624 29100 217.99.13.160 (14 Jul 2004 12:03:44
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 14 Jul 2004 12:03:44 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:279067
Ukryj nagłówki

Natek; <x...@n...onet.pl> :

> Flyer w news:cd1ip5$pul$1@atlantis.news.tpi.pl:
>
> > A gdzie widzisz zdejmowanie odpowiedzialności?, gdzie widzisz
> > stwierdzenie, że wykorzystują dzieci słabe? Jeżeli uważasz za słabe
> > dzieci, które były źle wychowywane przez rodziców, to pewnie często
> > się tak dzieje.
>
> E, uprzedziłam, że przeginam, czyli wyolbrzymiam [ale tylko trochę]
> - sam wcześniej zastosowałeś podobny zabieg, mówiąc o oskarżających
> na lewo i prawo, więc ja dla równowagi ;)

Jak to było o rzucaniu kamieniem przez tego, kto jest bez winy? ;)
Akurat przypadkowo znalazłem jeden z mechanizmów "komunikacji
społecznej" i go opisałem prostymi słowami, co nie oznacza, że np. Pzl
[czy Ty ;)] od początku dyskusji ze mną w tym wątku nie stosowała
zabiegu identycznego - znów mi się trafił cytat, który z pewną obróbką
powiesił bym sobie na ścianie. Dla porządku - mechanizm u ludzi powinien
być podobny, ale różnie opisany, m.in. tym, czy "naprostowywanie" różnic
ma jakieś wewnętrzne granice, jaka jest amplituda "naprostowywania" i
czy w ogóle owo "naprostowanie" zachodzi. Przykładowo mechanizm
stosowany przez JeTa [i paru innych] sugeruje brak wewnętrznych granic,
z tym , że u JeTa wygląda on tak, jakby wynikał z pewności autora co do
swoich racji, a u innych wygląda inaczej [albo są cholerykami, albo po
prostu nie potrafią owych granic stworzyć ;)].

> No dla mnie to znaczyło, że prawie nic byś nie zrobił,
> tylko liczył na to, że dziecko (nie zarażone lękami, czyli
> 'silne') sobie poradzi. Więc pytam co z innymi?

Dokładnie nic nie oznaczało. Oczywiście stwierdzenie - zgłosił bym na
policję - jest najprostsze i ucina dyskusję, ale wybacz - dla mnie taki
tekst albo oznacza dobrze przeprowadzone pranie mózgu, albo sposób na
zrzucenie z siebie pewnych lęków - ja ich nie muszę zrzucać, bo ich nie
mam w tym temacie. W kontekście niedawnej dyskusji o kradzieży laptopa
[stwierdziłem, że prawdopodobnie bym oddał, ale to tylko teoria] -
miałem kolegę bardzo bojowego - i kiedyś ten macho przyszedł do liceum i
okazało się, że dzień wczesniej skroili mu buty na Ursynowie [dawno bylo
- buty były rumuńskimi glanami] - okazało się, że on może i jest macho,
ale tłumek nastolatków z kosami w ręce zdecydowanie zrewidował jego
opowieści i pokazowy sposób bycia. ZMUSIŁAŚ mnie do zajęcia stanowiska
[zauważ jednak, że świadomość faktu ZMUSZENIA nie zniosła u mnie granic
dyskusji] - zająłem je z mojego obecnego punktu widzenia i poziomu lęków
- nie potrzebuję, tak jak kilka lat temu, posiadać scenariuszy "na
wszystko" - problem jest, to się go rozwiązuje i myśli. Tak - dokładnie
MYŚLI.

I chyba nie zauważyłaś, że de facto Twoje następne pytania odnosiły się
do Twoich Intencji - próbowałaś mnie przygwoździć do ściany pytaniami
zamkniętymi, na które tak naprawdę istnieje tylko jedna politycznie
poprawna odpowiedź - odpowiedź druga jest politycznie niepoprawna, a
zamknięty charakter pytań uniemożliwia podanie odpowiedzi opartych na
innych przesłankach, czy odpowiedzi "po środku".

> Mi się wydawało że jasno, skoro napisałam o dotyku:
> >>który sam byś ocenił jako wysoce dwuznaczny<<
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Dotykanie genitaliów jest jednoznaczne, choć też można się silić na
neutralne intencje [przy skoku przez konia, czy fikołku do tyłu
nauczyciel może chcieć próbować pomóc dziecku, "naprowadzić" je na
odpowiednie sposób wykonywania tego skoku - w takim przypadku o winie
decyduje powtarzalność danego zachowania wobec różnych dzieci i dziecka
tego samego, "zatwardziałość" "sprawcy" mimo rozmów "otrzegających" itd.
- jak dla mnie pierwszym etapem rozpoznania problemu jest nadal rozmowa
z nauczycielem i ROZSĄDNA rozmowa z jego przełożonymi] . Dotykanie
dwuznaczne, to strefy erogenne [np. głaskanie po szyi, trzymanie za
kolano], a czasami jakiekolwiek dotykanie, np. trzymanie za rękę. Jak
rozumiem, gdyby jakiś obcy Pan wziął Twoje dziecko za rękę i je tak
trzymał, to nie uznasz tego za "wysoce dwuznaczne"? - część osób zresztą
uzna to za "wysoce jednoznaczne" w kontekście osoby, ktora trzyma
dziecko za rękę.

Z jednej strony wydajesz szybko wyroki, a z drugiej stosujesz jakies
triki językowe w stylu "wysoce dwuznaczne" - nie jesteś pewna treści,
które głosisz? ;)

> Sam byś ocenił na podstawie całej relacji dziecka.

No zobacz, to jednak mogę SAM oceniać na podstawie relacji dziecka? ;)
I dokładnie na tym elemencie SKOŃCZYŁEM własne gdybanie co bym dalej
zrobił.

> Nie chodziło mi o np. krocze, bo to by już nie było
> dwuznaczne, ale na przykład pośladki w sposób,
> sugerujący nieprzypadkowość gestu, czy nadmierne
> ocieranie się podczas demonstrowania ćwiczeń.

A czy w mojego tekstu wynikało, że bym NIE ZAREAGOWAŁ - moim grzechem
było to, że nie napisałem pełnego scenariusza [nie stworzyłem sobie go w
głowie podlewając politycznie poprawaną polewką w stylu - "bo on ma
dostęp do innych dzieci"].

> ale gdyby coś takiego do malucha, to już moim zdaniem
> nie można nie reagować, bo świadczy o skłonnościach
> pedofilskich - a ktoś taki nie powinien pracować z dziećmi.

Pzl nie ma zaufania do "specjalistów", ja nie mam również do polskiej
policji - patrz m.in. tekst przytoczony przez zielsko - taka treśc
komunikatu wskazuje na sposób działania polskiej policji i to, że nawet
gdyby oskarżony był niewinny, to i tak trzeba mu tę winę udowodnić, bo
inaczej policja straci 200 tys. zł na odszkodowania za pomówienie, a
Pani rzecznik straci pracę. ;)

> Jakie bajki? Mówię o tym co Ty, tylko się chyba różnimy
> w ocenie stopnia uświadomienia ludu w komputerowaniu.

Pedofile współpracujący w grupach posiadają wiekszą wiedzę, niż
przeciętny i samotny obywatel - ich siła wynika własnie z grupowego
działania i możliwością dzielenia się wiedzą oraz świadomości, że jedna
osoba z grupy, która wpadnie, pociągnie za sobą pozostałe.

> A ja podejrzewam, że nie jest niska [tzn. tych co były tylko
> zwyczajnie deletowane] nawet jeśli komputer był dalej
> w użytku, no ale nie wiem napewno.

Jak "nadpiszesz"? Może pozostają jakieś różnice w obrazie pola
"nadpisanego", ale na pewno nie zawierają one treści "wprost" poprzednio
zapisanych informacji.

> Nie odzyskiwałam nigdy na pecku, ale na maku, to
> powyłaziły mi nienaruszone takie nawet sprzed kilku lat
> - a komputer był bardzo intensywnie wykorzystywany.

Widocznie "za mało" był intensywnie wykorzystywany. Cudów nie ma.

> Wiadomo, taki co się zna, to będzie kasował porządnie,
> ale z zaskoczenia może nie zdążyć.

Może i może. Gdybym trzymał w domu "treści pedofilskie" [oprócz własnych
zdjęć ma się rozumieć ;)], to jednak bym się wyedukował i zapłacił za
rózne zabawki umożliwiające totalne zniszczenie kompa w stosunkowo
krótkim czasie - wtedy ewentualnie mogli by mnie posądzić o
"sprowadzenie niebezpieczeństwa", lub "posiadanie materiałów
niebezpiecznych", ale o nic więcej. Swoją drogą ciekawe, czy jak by
trzymać dyski CD w saletrze gotowej do odpalenia [albo w mieszance
używanej do spawania szyn kolejowych - termicie], to coś by z nich
zostało - czasa palenia kilkanaście sekund. ;) Muszę wypróbować. ;)

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
14.07 Flyer
14.07 Flyer
14.07 Flyer
14.07 Pyzol
14.07 Pyzol
14.07 Pyzol
14.07 Flyer
14.07 Natek
14.07 Pyzol
14.07 Natek
14.07 Flyer
14.07 Natek
14.07 Natek
15.07 Pyzol
15.07 Natek
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem