Data: 2010-05-09 10:40:09
Temat: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź.
Od: darr_d1 <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Maj, 05:25, glob <r...@g...com> wrote:
>
> znowu piepszysz, że najpierw jest chemia a później jest miłość, bo ta
> chemia jest odpowiedzialna za euforię miłosną, a późnie po ok 3 latach
> przechodzimy na oksytocyne , czyli z euforii przechodzimy w uczucia
> opiekuńcze.
Gościu... Nie oksytocyna, a endorfiny pojawiają się w następnej
kolejności po fenyloetyloaminie. I mają związek z przywiązaniem do
partnera/ partnerki.. Pokręciłeś chyba. Wspominałem też o ciąży i o
porodzie - tam owszem, nazywa się to oksytocyna. Btw dzięki za
przypomnienie nazwy, bo wówczas ona mi uciekła. No i błędnie
stwierdziłem, że ona zanika. Miałem na myśli, że podczas porodu jej
poziom się zwiększa, po to by po porodzie ulec szybkiemu zmniejszeniu.
Tutaj masz na ten temat więcej:
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/anatomia/oksyt
ocyna-hormon-milosci_36649.html
Odnośnie "problematycznego" tematu dyskusji, nie możesz przecież
wykluczyć że chemia się nie pojawia albo nie istnieje. Cały problem
sprowadza się do odpowiedzi na pytanie rodzaju "co było pierwsze, jajo
czy kura". Najpierw zakochanie i uczucia czy najpierw hormony i
związki chemiczne. A może równolegle, może właśnie te dwa procesy
współistnieją i działają razem?
Skoro tak "dużo" na ten temat wiesz i masz tyle w tej sprawie do
powiedzenia, byłbym Ci wdzięczny za wskazanie jakichś konkretnych
materiałów źródłowych bądź też choćby jakiegoś wiarygodnego linku do
strony, gdzie jest to lepiej wyjaśnione.
Pozdrawiam,
darr_d1
|