Data: 2010-05-11 16:12:58
Temat: Re: Ktoś mnie tutaj pytał, czym jest miłość- oto odpowiedź.
Od: "Druch" <e...@n...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
news:hsbtac$b0b$1@news.dialog.net.pl...
> Tobie jednak pewne sformułowania "przyrosły" do religijności.
> Tzn. wg Ciebie nie da się ich wyjaśnić inaczej niż przez "nadanie ich"
> przez istotę metafizyczną.
hmmm, ktore sformulowania przyrosly do religijnosci?
jesli chodzi wolną wola to jest cecha nie tylko religijna,
wieksza ateiscow tez uwazaja ze istnieje.
Nie potrzeba religii zeby uwazac ze ma sie wolna wole.
Ciagle jakby mi cos zarzucasz (dobrze!)
ale nie bardzo potrafisz mi wytlumaczyc mi moment gdzie sie roznimy.
> I teraz najważniejsze: Bez względu na to, czy będą one rodzajem
> "złudzenia" wyprodukowanym przez nasz umysł, czy innym efektem
> "rozgardiaszu" w naszym mózgu, to w efekcie dadzą jak najbardziej "realne"
> i namacalne decyzje i skutki...
Jak mozesz ocenic ze cos daje realne skutki,
skoro to co produkuje Twoj umysl to zludzenie, albo rozgardiasz?
Jak to oceniles? Zakladasz istnienie rzetelnego obserwatora oceniacza?
Cos na ksztalt Boga?
Ja Twierdze ze to co produje TWOJ umysl to nie jest zludzenie,
po prostu sie mylisz w niektorych kwestiach :)
>> Nie mozesz nawet odroznic czegos,
>> bo musialbys miec ceche odrozniania. A jej nie masz.
>> Nie istnieje we wszechswiecie cecha odrozniania,
>> bo musiala by byc "nadnaturalna".
>> Rozumiesz?
>> Czy atom potrafi coś odrożnic? Nie.
>> A 10 atomow?
>> A miliardy z ktorych jestes zbudowany?
>> Nie, nie potrafia!
>> Rozumiesz?
>> *********
>
> Ja rozumiem twój tok rozumowania, ale się z nim po prostu nie zgadzam :-)
> Tak już moja wolna wola :-)
Z ktorym punktem sie nie zgadzasz powyzszego?
Mozesz uzasanic?
Pozdrawiam,
Druch
|